Mijała 76. minuta meczu Man City z Borussią, gdy Robert Lewandowski dostał idealne podanie od Ilkaya Gundogana. Chyba tylko napastnik reprezentacji Polski wie, jak nie trafił w światło bramki.
Borussia Dortmund przy prowadzeniu 1:0 miała sporo dogodnych sytuacji, by podwyższyć wynik i de facto rozstrzygnąć losy rywalizacji. Najlepszą okazję zmarnował Robert Lewandowski, który posłał futbolówkę obok słupka:
[dailymotion=xu2bla]
Ostatecznie potyczka na Etihad Stadium zakończyła się remisem 1:1, z którego zadowoleni mogą być tylko mistrzowie Anglii. Gole zdobyli Marco Reus i Mario Balotelli: