Stade Reims był nieznacznym faworytem w konfrontacji z OGC Nice. Aż do 88. minuty utrzymywał się remis 1:1, ale ostatnie słowo należało do ekipy Huberta Fourniera. - Te dwie bramki strzelone w końcówce dały nam mnóstwo radości. Mecz nie był łatwy, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi - skomentował Grzegorz Krychowiak, który wystąpił w pełnym wymiarze czasowym.
Reprezentant Polski jest objawieniem tego sezonu w Ligue 1. Utalentowany pomocnik otrzymuje wysokie noty od L'Equipe - tym razem dziennikarze przyznali mu "6" w 10-stopniowej skali. Żaden z zawodników, którzy wystąpili w sobotę na Stade Auguste Delaune, nie otrzymał wyższej oceny. - Rywalizacja w środku pola jak zwykle była bardzo zażarta. W każdym spotkaniu w ekstraklasie jest ciężko, dlatego walczymy wszyscy za jednego - dodał były zawodnik Girondins Bordeaux.
W 9. kolejce beniaminek zmierzy się na Parc des Princes z naszpikowanym gwiazdami Paris Saint-Germain, który jest stuprocentowym faworytem do mistrzostwa. Pojedynek odbędzie się dopiero po przerwie na mecze reprezentacji. - Będziemy mieć sporo czasu na regenerację sił i odpowiednie przygotowanie się do meczu w Paryżu - zapewnił Krychowiak.
Stade Reims pokonał OGC Nice:
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)