Flota pobiła rekord, a kibice...

Wyspiarze odnieśli w Łodzi swoje najwyższe zwycięstwo w historii pierwszoligowych zmagań i omal nie pobili rekordu całych zreformowanych rozgrywek. Po powrocie drużynę czekała niespodzianka.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Flota rozbiła na wyjeździe ŁKS 7:1. Poprawiła w ten sposób swoje osiągnięcie sprzed dwóch lat, gdy jeszcze pod wodzą Petra Nemca, na tym samym stadionie ograła łodzian 5:1. Od czasu reformy rozgrywek Flota jest pierwszym pierwszoligowcem, który zdobył siedem goli w meczu na obcym terenie.

Łódź i kluby z tego miasta przyciągają w ostatnich latach podobne osiągnięcia. 25 października 2007 Widzew ustanowił rekord "nowej" I ligi w meczu domowym, pokonując 7:0 Znicza Pruszków. Przed dwoma sezonami ŁKS oraz Odra Wodzisław Śląski nastrzelali aż dziewięć bramek w jednym meczu. Wynik: 6:3 dla łodzian.

W niedzielę piłkarze Floty powrócili na wyspę Uznam. Pod budynkiem klubowym, mimo późnej pory, powitali ich kibice, którzy zaintonowali kilka pieśni i rozświetlili teren fajerwerkami.
Powitanie na wyspie Uznam (fot. M. Dorosz) Powitanie na wyspie Uznam (fot. M. Dorosz)
Piłkarze Floty po wyjściu z autokaru (fot. M. Dorosz) Piłkarze Floty po wyjściu z autokaru (fot. M. Dorosz)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×