FC Kaiserslautern w tabeli 2. Bundesligi zajmuje niezłą 3. pozycję. Plasowałby się znacznie wyżej, gdyby nie strata punktów w meczach z Eintrachtem Brunszwik, Herthą Berlin i FC Ingolstadt - Czerwone Diabły wychodziły na prowadzenie 1:0 i ostatecznie tylko remisowały. - Nie utrzymujemy koncentracji przez 90 minut, zawsze brakuje nam kilku procent. Musimy być bardziej głodni sukcesu - narzeka trener Franco Foda.
Szkoleniowiec ma poważne problemy kadrowe - na skutek kontuzji nie może korzystać z kilku czołowych zawodników, w tym ze znanych z gry w Bundeslidze Alexandra Baumjohanna i Pierre'a de Wita. - Nie zamierzamy biadolić z tego powodu. Ich nieobecność nie jest żadną wymówką - zapewnia.
Jednym z niewielu jasnych punktów w ekipie z Fritz-Walter Stadion jest według Kickera Ariel Borysiuk, o którym dziennikarze piszą: "Tym, który coraz bardziej przejmuje rolę boiskowego przywódcy w środku pola, jest Ariel Borysiuk. Reprezentant Polski pokazuje swoją dynamiczną grą na dystansie całych meczów podejście i nastawienie, jakiego trenerowi brakuje u innych graczy (np. u Konstantinosa Fortounisa)".
Pochwały Kickera dla kadrowicza Waldemara Fornalika idą w parze z notami przyznawanymi Borysiukowi. Za ostatnie spotkanie ligowe 21-latek otrzymał najwyższą ocenę w drużynie - "2". Po meczu z Anglią polski pomocnik nie będzie miał wiele czasu na odpoczynek - kolejny mecz K'lautern, mogący przybliżyć zespół do powrotu do ekstraklasy, zaplanowano już na piątek 19 października.