Fani Górnika jeszcze w trakcie sobotniego spotkania zabrzan z Lechem domagali się natychmiastowej dymisji trenera Ryszarda Wieczorka. Styl gry 14-krotnych mistrzów Polski na starcie sezonu 2008/09 pozostawia wiele do życzenia, a wyniki są tylko całej sytuacji obrazem. Zespół, który miał walczyć o ligową czołówkę, zajmuje po trzech kolejkach przedostatnią pozycję w tabeli.
Głos w całej sprawie zabrał także sponsor strategiczny klubu z Roosevelta - Allianz Polska, a konkretniej Michael Mueller, wiceprezes firmy, który jest jednocześnie szefem Rady Nadzorczej Górnika: - Mecz z Lechem rozczarował. Styl gry był niepokojący, zabrakło woli walki i wiary w zwycięstwo, co zauważyli także kibice. Poprosiliśmy kierownictwo klubu i sztab szkoleniowy o wyjaśnienia - powiedział.
W poniedziałek ze sztabem szkoleniowym górniczej jedenastki spotkał się prezes zabrzan, Ryszard Szuster: - Rozmawialiśmy o wyciągnięciu wniosków z porażek. Drużyna zatraciła swój styl i trzeba to zmienić. We wtorek sztab trenerski ma przekazać mi wyniki badań piłkarzy oraz pomysły wyjścia z sytuacji - poinformował szef zabrzańskiego klubu.
W kuluarach klubu z Zabrza mówi się, że całą sytuację może uspokoić jedynie dobry wynik Górnika w najbliższym meczu ligowym z Legią Warszawa. Mecz ten będzie częścią obchodów 60-lecia utytułowanego śląskiego klubu i wszyscy mają nadzieję, że w tak prestiżowym spotkaniu zespół pokaże wreszcie dobrą grę i zdobędzie pierwszy w tym sezonie komplet punktów.
Nadzieję taką ma także wiceprezes Allianz Polska i, jak przyznaje, liczy w tym meczu na trzy punkty: - Wierzymy, że najbliższy mecz z Legią będzie przełomowy. Kalendarz też jest dla nas korzystny, więc liczymy na serię zwycięstw - uspakaja prezes Mueller.