Wtorek w Bundeslidze: Prezes BVB nie wierzy w Schalke, wszechstronny Bośniak w Bayernie?

Derby Zagłębia Ruhry, w których Borussia podejmie Schalke, zbliżają się wielkimi krokami. Prezes mistrza Niemiec nie uważa, by lokalny rywal stanowił obecnie konkurencję dla BVB.

Bayern chce zawodnika Lazio

Według włoskich mediów i angielskiego Daily Mirror Bayern Monachium wykazuje zainteresowanie Senadem Luliciem z rzymskiego Lazio. Dziennikarze przekonują, że Bośniak zwrócił na siebie uwagę Juppa Heynckesa swoją wszechstronnością: może grać jako lewy obrońca, lewy pomocnik i defensywny pomocnik.

26-letni Lulić, który jest wyceniany na 7,5 mln euro, ma ważny kontrakt z Lazio do połowy 2016 roku. W tym sezonie regularnie występuje w Serie A i Lidze Europejskiej.

Borussia myśli o Sonie

Według informacji Bildu Borussia Dortmund zamierza powalczyć z Liverpool FC o Heung-Min Sona z Hamburgera SV. Angielski klub oferuje za Koreańczyka, który świetnie rozpoczął sezon (4 gole w 7 spotkaniach), 10,5 mln euro!

Niemiecka gazeta przekonuje, że sztab szkoleniowy Rothosen pogodził się już z utratą ofensywnego pomocnika, a jego następcy poszukuje w... Korei, przypatrując się grze młodych zawodników w mieście Chuncheon nieopodal Seulu.

Watzke nie wierzy w Schalke

Hans-Joachim Watzke udzielił wywiadu gazecie RuhrNachrichten przed sobotnimi derbami Zagłębia Ruhry, w których BVB podejmie Schalke. Prezes mistrza Niemiec szanuje lokalnego rywala, ale nie uważa, by Koenigsblauen byli konkurencją dla Borussii, mimo że obecnie wyprzedzają ją w tabeli o 2 "oczka".

- Nie wierzę, że Schalke może w tym sezonie zdobyć mistrzostwo kraju. Sądzę, że powalczą o awans do Ligi Mistrzów i ostatecznie go uzyskają. Horst Heldt i Huub Stevens bardzo dobrze prowadzą zespół. Robią mały krok w kierunku filozofii BVB, ponieważ zaczynają bazować na swoich własnych zawodnikach z drużyn juniorskich - ocenia Watzke.

- Derby to derby. Mecze z Schalke zawsze są dla nas niezwykle ważne i chcemy je za wszelką cenę wygrać. Wiemy, że nasi rywale dysponują silnym składem i mamy dla nich respekt, ale zamierzamy potwierdzić, że jesteśmy numerem 1 w regionie - zapowiada.

Gladbach martwią się o Arango

Największa gwiazda Borussii M'gladbach, Juan Arango ma kłopoty zdrowotne, ale zamierza wystąpić we wtorkowym meczu reprezentacji Wenezueli z Ekwadorem. To spotkanie może mieć decydujące znaczenie dla losów awansu na mundial. - Musiałbym siedzieć na wózku inwalidzkim, żeby nie zagrać jako kapitan w moim zespole narodowym. Oddałbym życie dla Wenezueli! - zapewnia 32-latek.

O stan zdrowia Arango martwi się Lucien Favre, który przygotowuje drużynę do nadchodzących spotkań Bundesligi i Ligi Europejskiej. - Arango jest dla nas bardzo ważny. Jego stałe fragmenty gry często decydują o wyniku, a do tego świetnie podaje i strzela kluczowe bramki. Absolutnie go potrzebujemy! - przekonuje Szwajcar.

Fink chce pójść w ślady Schaafa

Thomas Schaaf pełni funkcję trenera Werderu Brema od 1999 roku i, choć jego zespołowi zdarzają się serie porażek, nikt nie planuje zwalniania 51-latka. - W moim klubie chciałbym pracować tak długo, jak Schaaf w Werderze. To mój cel - zapewnia szkoleniowiec Hamburgera SV Thorsten Fink.

- Widzę w drużynie ogromny potencjał. Absolutnie nie możemy zadowalać się tym, że zdobyliśmy ostatnio 10 punktów. Rozwój zespołu potrwa jeszcze przez kilka miesięcy - tłumaczy 44-latek, który prowadził HSV w 35 meczach i odniósł tylko 10 zwycięstw.

Niejasna przyszłość "Huntera"

Dyrektor sportowy Schalke 04 Gelsenkirchen wypowiedział się na temat możliwego przedłużenia kontraktu z Klaasem-Janem Huntelaarem. Umowa króla strzelców Bundesligi wygasa już w połowie 2013 roku.

- Klaas-Jan nie przedłużył jeszcze kontraktu nie dlatego, że skupia się na czymś innym. Wiemy, że koncentruje się na grze dla naszego klubu i w 100 procentach się z nim identyfikuje. My jesteśmy zdecydowani na dalszą współpracę z Huntelaarem, ponieważ jest on niezwykle bramkostrzelnym napastnikiem - powiedział Horst Heldt, nie precyzując, kiedy mogłoby dojść do podpisania nowego kontraktu.

Ikona Hannoveru przedłuży kontrakt

Steven Cherundolo jest zawodnikiem Hannoveru 96 od 1999 roku! Amerykanin ma zamiar nadal występować w zespole Mirko Slomki. - Jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, przedłużę kontrakt - zapewnił reprezentant USA. - Nie wyobrażam sobie, by pojawiły się jakiekolwiek trudności z podpisaniem nowej umowy ze Stevenem - dodał prezydent klubu Martin Kind.

33-letni Cherundolo ma na koncie 287 występów w 1. Bundeslidze i 68 w 2. Bundeslidze. W bieżących rozgrywkach jest podstawowym prawym obrońcą H96.

Źródło artykułu: