Jeden faworyt - zapowiedź meczu Artego Bydgoszcz PTK Pabianice

Cztery spotkania i cztery zwycięstwa to dorobek koszykarek Artego Bydgoszcz. W zupełnie innej sytuacji przed sobotnim spotkaniem jest PTK Pabianice.

Jak to zwykle bywa beniaminek ma zawsze utrudnione zadanie. Zwłaszcza, że do początku listopada wszystkie swoje spotkania musi rozgrywać na wyjeździe. Nowa hala w podłódzkiej miejscowości ma zostać oddana do użytku dopiero za kilka tygodni. Poprzedni obiekt był...o dwa metry za mały według regulaminu rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy. Dlatego PTK ma znacznie trudniej niż jego rywale w ligowej hierarchii.

To ma spory wpływ na dyspozycję PTK. Pabianiczanki do tej pory nie wygrały żadnego spotkania i z kompletem porażek zajmują ostatnia miejsce w tabeli. W zupełnie innej sytuacji jest Artego. Wreszcie bydgoszczanki grają na miarę oczekiwań swoich kibiców i zajmują miejsce w czubie tabeli. Wygrana nad beniaminkiem powinna być zatem czystą formalnością.

Ale niekoniecznie taki scenariusz jest realny. PTK w ostatniej kolejce napędziły sporo strachu solidnej ekipie z Pruszkowa. - Po dotkliwej porażce w Polkowicach obawiałam się, że zespół szybko się nie podniesie, tymczasem dziewczyny pokazały, że tkwi w nich duża siła. Zagrałyśmy tak, jakbyśmy powoli wybudzały się z tej drzemki. Mam nadzieję, że te pierwsze porażki pozwoliły nam już okrzepnąć w tej lidze i z dalej będziemy grać już z większą pewnością siebie - oceniła krótko trener Edyta Koryzna.

Artego powstrzymać będzie jednak bardzo trudno. Bydgoszczanki to świetnie zbilansowany zespół zespół z dwoma liderkami - Charity Szczechowiak oraz Julie McBride. Zwłaszcza ta druga zyskała w Polsce przydomek "maszyna". To od jej świetniej gry na krajowych parkietach i liczbie asyst. Pozostałe zawodniczki starają się dorównać kroku obu Amerykankom i stąd dobry wynik zawodniczek Tomasza Herkta.

Artego Bydgoszcz - PTK Pabianice / sobota, godz. 17:00

Źródło artykułu: