Lewandowski strzelił Realowi dwa gole?! (wideo)

Według oficjalnych statystyk Robert Lewandowski w środowym meczu z Realem Madryt raz wpisał się na listę strzelców. Reprezentant Polski nie jest jednak przekonany, czy tak było w rzeczywistości.

Przy stanie 1:1 po dośrodkowaniu Mario Goetzego Iker Casillas wypiąstkował piłkę w taki sposób, że trafiła ona do Marcela Schmelzera. Boczny obrońca oddał strzał, po którym futbolówka przeszła między nogami Roberta Lewandowskiego i zatrzepotała w siatce.

"Lewy", gdy tylko padł gol, podniósł ręce w geście triumfu, sugerując, że to jemu zostanie zapisane trafienie. - Wydaje mi się ze dotknąłem piłkę po strzale Marcela, zresztą po dzisiejszym treningu długo rozmawialiśmy na ten temat. Jednak dla mnie najważniejsze jest to że zdobyliśmy niezwykle ważne trzy punkty w meczu z Realem - napisał na portalu Facebook Polak.

Powtórki nie dają odpowiedzi na pytanie, czy Lewandowski miał kontakt z piłką. Wydaje się jednak, że minimalnie zmienił tor jej lotu (2:24 na filmie).

Czy gol powinien być zapisany Robertowi Lewandowskiemu?

Komentarze (19)
Pro
27.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jezeli juz to moim zdaniem pilki doktnal pepe niepowinno sie zaliczyc lewemu 
avatar
paawloo123
26.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie fantazjujmy bo to oczywiste że 2 bramki Lewego nie było.Bez sensu temat.Brawa dla Zbyszka Bońka! 
avatar
Arcadius
26.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hahahah już jaki wielki bulwers. Odnośnie sytuacji ciężko stwierdzić, ale wydaje się że piłka nie leciała w stronę światła bramki. Jednak na takiej jakości filmie ciężko stwierdzić. 
avatar
od małego na całego STAL RZESZÓW
26.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
jak przypisza ja gwiazdeczce robercikowi to bedzie najlepszy na swiecie ? a jak nie to najgorszy? 
avatar
DekS
26.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Telewizor 52" jakos HD - widac jak pilka zmienia tor lotu. Nie liczac bramki to Lewy nie zagral nic specialnego.