Już od wczesnych godzinnych porannych w Legnicy padał śnieg. Boisko zaczęto odśnieżać dopiero tuż przed meczem, ale była to syzyfowa praca, ponieważ po tym jak ściągnięto biały puch, po chwili ta część znów była przykryta śnieg. Padał zbyt intensywnie.
O sytuacji dyskutowali sędziowie oraz delegat. Po 20. minutach od planowanego rozpoczęcia pojedynku podjęto decyzję, że w takich warunkach nie da się grać i mecz został odwołany. Była to najlepsza z możliwych decyzji.