Tytoń wrócił do gry i... zawalił gola w meczu z zespołem amatorskim

Trener PSV Eindhoven dał szansę występu Przemysławowi Tytoniowi w meczu 1/16 finału Pucharu Holandii. Drużyna Polaka odniosła zwycięstwo, ale on sam nie może być zadowolony.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
PSV Eindhoven był zdecydowanym faworytem spotkania z EHC/Heuts, który, jak informują holenderskie media, jest zespołem amatorskim. W związku z tym Dick Advocaat posłał do gry rezerwowy skład z Przemysławem Tytoniem między słupkami.

Reprezentant Polski od połowy września jest tylko numerem 2 w drużynie z Eredivisie. Tytoń nieoczekiwanie przegrywa rywalizację z Boyem Watermanem, który występuje w rozgrywkach ligowych i Lidze Europejskiej.

W 84. minucie, gdy PSV prowadził 2:0, Tytoń popełnił błąd przy wykopie piłki, z czego skorzystał Ron Starmans i strzelił gola kontaktowego. Ostatecznie ekipa z Eindhoven zwyciężyła 3:1 i awansowała do najlepszej "16" KNVB Beker.

PSV Eindhoven - EHC/Heuts 3:1 (1:0)
1:0 - Depay 20'
2:0 - Wijnaldum 74'
2:1 - Starmans 84'
3:1 - Maria 90'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×