Choć do meczu pozostały ponad dwa tygodnie, to już dziś uprawnionych do wejścia na szlagierowy pojedynek jest ponad 20 tysięcy kibiców. Wliczone są w to osoby, które zakupiły karnety na całą rundę. Każdego dnia liczba sprzedanych biletów rośnie w szybkim tempie, co powinno oznaczać, że 18 listopada spotkanie Lech - Legia obejrzy komplet widzów. Pojedynki tych drużyn od dawna elektryzują fanów jednego i drugiego zespołu i przyciągają na trybuny oraz przed telewizory sporą publiczność.
- Chciałbym, aby był to mecz pierwszej drużyny w tabeli z drugą. O ile oczywiście Legia zasłuży na drugie miejsce - żartował niedawno Mariusz Rumak. Obecnie to właśnie warszawiacy prowadzą w T-Mobile Ekstraklasie, a Lech po porażce z Jagiellonią spadł na czwarte miejsce. Do starcia Lecha z Legią zostały jednak jeszcze dwie kolejki i sytuacja może się zmienić.
W zeszłym sezonie mecz tych zespołów przyciągnął na stadion przy ul. Bułgarskiej ponad 33 tysięcy kibiców. Teraz wynik ten powinien zostać poprawiony. Bilety na to spotkanie fani poznańskiego klubu mogą kupować w cenie od 20 do 70zł (nie uwzględniając różnych promocji i rabatów).