Bundesliga: Gol w 21. sekundzie i fatalna gra rewelacji sezonu (wideo)

Eintracht Frankfurt rozpoczął 10. kolejkę od mocnego uderzenia - już w 1. minucie objął prowadzenie w spotkaniu z innym beniaminkiem, SpVgg Greuther Fuerth. Co działo się później?

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Zaledwie 21 sekund po pierwszym gwizdku Markusa Schmidta gospodarze objęli prowadzenie - kapitan Alexander Meier popisał się skuteczną dobitką po uderzeniu Sebastiana Rode.

Błyskawiczny gol był jednym z niewielu pozytywnych akcentów w grze drużyny Armina Veha. Eintracht spisywał się katastrofalnie w defensywie i pozwolił gościom na stworzenie niezliczonej liczby dogodnych okazji strzeleckich. Gdyby nie kapitalne parady Kevina Trappa, Orły przegrałyby różnicą kilku goli!

Wyjątkowo nieskuteczny pod bramką frankfurtczyków był Gerald Asamoah, któremu wtórował Sercan Sararer. Piłkarze z Bawarii strzelili więc tylko jednego gola: Zoltan Stieber technicznie przerzucił piłkę nad Trappem po podaniu Edgara Priba.

Eintracht, który w przypadku zwycięstwa wróciłby na pozycję wicelidera, zajmuje 3. miejsce w tabeli. Greuther Fuerth przynajmniej na kilkanaście godzin opuściło ostatnią lokatę.

Eintracht Frankfurt - SpVgg Greuther Fuerth 1:1 (1:0)
1:0 - Meier 1'
1:1 - Stieber 53'

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×