Szykuje się spokojna zima - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Okocimski Brzesko

W meczu 15. kolejki Dolcan Ząbki zwyciężył beniaminka z Brzeska 1:0. Jedynego gola w spotkaniu strzelił Grzegorz Piesio. Dzięki trzem punktom Dolcan odbił się od strefy spadkowej.

Mecz od pierwszych minut przebiegał pod dyktando piłkarzy Roberta Podolińskiego, którzy dużo czasu spędzali na połowie gości, gdy Ci nastawili się na obronę i grę z kontry. W 8. minucie Mateusz Piątkowski oddał groźny strzał z ostrego kąta ale dobrze między słupkami Okocimskiego Brzesko spisał się Dawid Mieczkowski.

Dogodną sytuację miał także Maciej Tataj - w 16. minucie po zamieszaniu w polu karnym Okocimskiego piłka wylądowała przed "szesnastką", a napastnik Dolcanu oddał strzał na bramkę gości, jednak uderzenie o kilka metrów minęło cel.

Im dłużej trwała pierwsza część gry, tym częściej do groźnych sytuacji dochodzili gospodarze. W 33. minucie swoim "firmowym" zagraniem popisał się Tataj - oddał strzał z przewrotki po centrze Damiana Jakubika, jednak było to uderzenie zbyt flegmatyczne, by Mieczkowski musiał się wysilać.

Tuż przed przerwą kolejną akcję przeprowadzili gracze Dolcana Ząbki. Grzegorz Piesio otrzymał idealne podanie od Tataja i z kilku metrów próbował szczęścia strzałem głową. Jego próbę udaremnili obrońcy blokując piłce drogę do bramki. Po chwili huknął z dystansu Rafał Grzelak, ale strzałowi zabrakło celności.

Dolcan schodził na przerwę będąc drużyną lepszą, kontrolującą przebieg gry na boisku, wyjątkowo dobrze spisywał się Damian Świerblewski, który często pokazywał się do gry kolegom i był efektywny tak w obronie.

Druga część meczu to także dobra postawa gospodarzy i solidna obrona gości, którzy jednak musieli skapitulować w 53. minucie. Piesio wdał się w drybling przed polem karnym Okocimskiego i zwiódłszy dwóch zawodników Piwoszy oddał strzał z 20 metrów, po którym piłka załopotała w siatce Mieczkowskiego.

Bramka podziałała na zespół Krzysztofa Łętochy jak sole trzeźwiące - Okocimski wziął się do odrabiania strat z werwą i animuszem. Najpierw ładną centrę w pole karne posłał Paweł Pyciak, ale nie znalazł się nikt, żeby zamknąć tę akcję, a później groźnie strzelał z 10 metrów Piotr Darmochwał lecz Rafał Leszczyński był na posterunku.

To było wszystko na co zdobyli się gracze beniaminka - mimo iż do końca meczu Okocimski prowadził grę nie potrafił jednak stworzyć sobie dogodnej sytuacji do umieszczenia piłki w bramce Leszczyńskiego. Za to groźnie kontrowali ząbkowiczanie - w 80. minucie Tataj miał okazję pogrążyć gości, ale jego uderzenie trafiło w słupek. Ostatnie 10. minut nie obfitowało w piłkarskie fajerwerki i mecz zakończył się rezultatem 1:0.

Dolcan odskoczył od strefy spadkowej i z dorobkiem 16 pkt zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli. Okocimski nadal tkwi w strefie zagrożonej spadkiem (12 pkt, 16. miejsce). Piłkarze z Ząbek mogą odetchnąć z ulgą przed kolejnym meczem z Arką Gdynia na wyjeździe, a zawodnicy Okocimskiego będą szukać punktów u siebie ze słabym, ale walecznym ŁKS-em Łódź.

Dolcan Ząbki - Okocimski Brzesko 1:0 (0:0)

1:0 - Grzegorz Piesio 53'

Składy:

Dolcan Ząbki: Rafał Leszczyński - Marcin Hirsz, Rafał Grzelak, Piotr Klepczarek, Bartosz Osoliński, Szymon Matuszek, Grzegorz Piesio, Damian Świerblewski, Damian Jakubik (60' Dariusz Zjawiński), Mateusz Piątkowski (63' Piotr Bazler), Maciej Tataj (87' Marcin Stańczyk).

Okocimski Brzesko: Dawid Mieczkowski - Mateusz Wawryka, Mateusz Urbański, Radosław Jacek, Mateusz Pawłowicz, Paweł Pyciak (77' Michał Oświęcimka), Piotr Darmochwał, Valentin Jeriomenko (72' Robert Trznadel), Iwan Litwiniuk, Wojciech Wojcieszyński, Paweł Smółka (80' Łukasz Zaniewski).

Żółte kartki: Marcin Hirsz, Piotr Bazler, Damian Jakubik (Dolcan) oraz Valentin Jeriomenko, Radosław Jacek, Paweł Pyciak, Łukasz Zaniewski, Iwan Litwiniuk (Okocimski).

Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).

Widzów: 600.

Źródło artykułu: