Co dalej ze Śląskiem? Kończą się pieniądze

Sytuacja we Wrocławiu, pomimo ostatniego zwycięstwa WKS-u, wcale nie komfortowa. Pieniędzy od klubu - w którym się nie przelewa - domaga się Ryszard Tarasiewicz - informuje gazetawroclawska.pl.

Artur Długosz
Artur Długosz

- Czekamy na kontakt większościowego właściciela - powiedział w rozmowie z Gazetą Wrocławską Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta i przewodniczący Rady Nadzorczej WKS-u.

Akcjonariusze klubu mieli się spotkać, aby rozmawiać o dalszym finansowaniu klubu. Do takich rozmów jednak nie doszło i dalej nie wiadomo, kiedy tak właściwie się one odbędą. W Śląsku nikt jednak nie bierze pod uwagę tego, że miałoby zabraknąć funduszy na wypłaty dla zawodników.

Pełnomocnik Ryszarda Tarasiewicza, byłego trenera drużyny z Wrocławia, złożył w Komisji Dyscyplinarnej Polskiego Związku Piłki Nożnej wniosek o ukaranie Śląska za niewykonanie wyroku Sądu Polubownego. Ta sprawa może zostać rozpatrzona już niebawem. Klub sprawę skierował natomiast do sądu powszechnego. W Śląsku twierdzą bowiem - jak informuje Gazeta Wrocławska - że w umowie z Tarasiewiczem nie było zapisu, że ewentualny spór ma rozstrzygać sąd polubowny.

Źródło: gazetawroclawska.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×