Krystian Nowak: Nie odstawię nogi

W drugim piątkowym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy Widzew Łódź podejmie Lecha Poznań. W pierwszym składzie łodzian ma pojawić się Krystian Nowak, który zastąpiłby na boisku Radosława Bartoszewicza.

- Wiadomo, że jakiś stres będzie, ale myślę, że to duże wyróżnienie zagrać przeciwko takiemu zawodnikowi, jak Rafał Murawski, i bardzo bym się ucieszył. To się ewentualnie okaże jutro, kto zagra lepiej, gdybym ostatecznie zagrał w meczu. Mam szacunek do Murawskiego, ale na pewno nie odstawię nogi - powiedział przed piątkowym meczem Krystian Nowak.

Występ przeciwko "Kolejorzowi" byłby debiutem Nowaka na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Czy zawodnik nie denerwuje się tym, że tak długo czeka na swoją szansę? - Czy nie denerwuję się, że jeszcze nie zagrałem? Taka była decyzja trenera, akurat takie były potrzeby, ale czekam na swoją szansę - przyznał.

Krystian Nowak czeka na debiut w widzewskim trykocie
Krystian Nowak czeka na debiut w widzewskim trykocie

Krystian jest jednym z nowych zawodników w łódzkim klubie, choć Łódź nie jest dla niego nowym miastem. Jak wyglądała dotychczasowa kariera "Krychy"? - Jeżeli chodzi o moją dotychczasową przygodę z piłką, to trafiłem do SMS-u w wieku 13 lat, 4 lata tam grałem w juniorach, później trochę w seniorach w 2 lidze, a później przeszedłem do Tura Turek. Po zakończeniu sezonu poprzedniego trafiłem do Widzewa - mówił.

18-latek to wszechstronny zawodnik i z powodzeniem może grać na stoperze, jak i na środku pomocy. Na której z tych pozycji zawodnik czuje się najlepiej? - Jestem nominalnie defensywnym pomocnikiem i tam czuję się najlepiej, ale nie sprawia mi problemu gra np. na pozycji stoperów. Ogólnie tam gdzie trener mnie wystawi tam zagram - zakończył.

Źródło artykułu: