Piątek w Serie A: Nieskuteczni napastnicy Juventusu, Gattuso poprowadzi Milan?

Konrad Kostorz 09 Listopada 2012, 17:24

Conte oszczędzi gwiazdy

W najbliższym meczu ligowym Juventus Turyn zmierzy się z beniaminkiem z Pescary, który nie prezentuje rewelacyjnej formy, i będzie zdecydowanym faworytem. Antonio Conte jest pewny zwycięstwa i ma zamiar wystawić od 1. minuty kilku zmienników.

Według włoskich mediów w podstawowym składzie zabraknie Andrei Barzagliego, Leonardo Bonucciego, Andrei Pirlo, Kwadwo Asamoaha oraz Sebastiana Giovinco. W ataku ma wystąpić duet Mirko Vucinić - Fabio Quagliarella.

Napastnik Juventusu obiecuje gole, kłopot Bianconerich w ofensywie

Alessandro Matri rozegrał w tym sezonie już 455 minut, w ciągu których zdobył zaledwie jednego gola! 28-latek nie grzeszy skutecznością - tylko w ostatnim spotkaniu z FC Nordsjaelland zmarnował niejedną dogodną sytuację.

- Trafiłem w poprzeczkę, a w pozostałych przypadkach zabrakło mi szczęścia. Nie ma jednak, co żałować, bo koledzy zdobyli wystarczająco dużo bramek. W każdym razie dałem z siebie 101 procent. Tak czy inaczej, obiecuję, że wkrótce zacznę trafiać - powiedział Matri.

Nie tylko były snajper Milanu ma problemy ze skutecznością: Mirko Vucinić i Fabio Quagliarella strzelili dotąd po 5 goli, Sebastian Giovinco 4, a Nicklas Bendtner tylko raz pokonał bramkarza rywali. 16 trafień napastników daje zaledwie 45 procent wszystkich goli drużyny!

Fiorentina ostatnim przystankiem Toniego

Gdy w poprzednim sezonie Luca Toni występował w Al Nasr, wydawało się, że jego kariera nieuchronnie zmierza ku końcowi. Jakież było zdziwienie obserwatorów, gdy 35-latek w letnim oknie transferowym związał się z ACF Fiorentina. Były reprezentant Włoch radzi sobie w Serie A zaskakująco dobrze - w 8 występach zdobył już 3 gole i zaliczył jedną asystę.

- Wiem, że Fiorentina jest moim ostatnim przystankiem w karierze, ale nie jestem pewien, czy to mój ostatni sezon. Zdaje sobie sprawę, że Viola pierwotnie miała inne cele transferowe, ale gdy tylko dostałem szansę, postanowiłem bezzwłocznie z niej skorzystać i dać z siebie wszystko, co najlepsze. Kocham Florencję i czuję się tutaj jak w domu - mówi Toni, który występował wcześniej występował w Fiorentinie w latach 2005-2007, zanim trafił do Bayernu Monachium.

Gattuso poprowadzi Milan?

Po zakończeniu poprzedniego sezonu Gennaro Gattuso przeniósł się z AC Milan do FC Sion. W szwajcarskim klubie doświadczony pomocnik radzi sobie dobrze - wystąpił już w 14 meczach ligowych, zawsze w podstawowym składzie. Kariera 34-latka powoli zmierza jednak do końca.

- Moim celem jest zostanie trenerem, ale dopiero wtedy, gdy skończę zawodowo grać w piłkę. Powrót do Milanu? Absolutnie tego nie wykluczam, kocham ten klub, jednak póki co nie tęsknię za domem. W Szwajcarii poziom życia jest bardzo wysoki - powiedział 73-krotny reprezentant Włoch, który w czerwono-czarnych barwach występował w latach 1999-2011.

"W Barcelonie Cavani zdobyłby Złotą Piłkę"

• LE: Fenomenalny występ urugwajskiego gwiazdora. Tak będzie strzelał z Polską? (wideo)

Czwartkowy wieczór w Lidze Europejskiej należał do Edinsona Cavaniego - Urugwajczyk w spotkaniu z Dnipro Dniepropietrowsk strzelił 4 gole, zapewniając SSC Napoli bardzo cenne zwycięstwo. Rok 2012 jest dla superstrzelca Azzurrich wyjątkowo udany, a mimo to nie znalazł się on w gronie 23 piłkarzy nominowanych do Złotej Piłki.

Zdaniem Rino Foschiego, który współpracował z Cavanim w Palermo, a obecnie pełni funkcję dyrektora sportowego Genoi, 25-latek jest w Europie niedoceniany. - Wszyscy wiemy, jak ogromne możliwości ma Cavani. To jeden z najlepszych piłkarzy świata. Gdyby grał w Barcelonie, byłby bardziej rozpoznawalny i mógłby nawet wywalczyć Złotą Piłkę - powiedział Foschi.

Guidolin broni swojego zespołu

Jedną z największych niespodzianek w czwartkowych meczach LE była porażka Udinese Calcio z Young Boys Berno na Stadio Friuli. Zebry spośród wszystkich włoskich drużyn miały teoretycznie najłatwiejsze zadanie, a jako jedyne przegrały, redukując swoje szanse na wyjście z grupy. Jak niepowodzenie swojej drużyny tłumaczył Francesco Guidolin?

- Nie zasłużyliśmy na porażkę, daliśmy z siebie wszystko, ale się nie udało. Różnica polegała na świeżości. Young Boys w ciągu ostatnich 15 dni grali raz, a my w tym czasie rozegraliśmy 3 spotkania - powiedział trener. - Zamykamy tabele? No to jesteśmy w dobrym towarzystwie, bo ostatnie pozycje zajmują też kluby, które mogą wydawać w każdym oknie transferowym po 40 mln euro takie jak Manchester City czy Zenit St. Petersburg - dodał.


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)