Fatalnie rozpoczął się dla Cristiano Ronaldo mecz ligowy z Levante UD. Portugalczyk już w 3. minucie został trafiony łokciem w twarz i musiał na dłuższą chwilę opuścić plac gry.
Do Portugalczyka szybko podbiegli medycy Królewskich i przez kilka chwil tamowali krew płynącą z łuku brwiowego zawodnika. Ronaldo powrócił do gry dopiero w 8. minucie z pokaźnym opatrunkiem.