W ostatnich trzech spotkaniach na boisku Levante Blancos zanotowali dwie porażki i remis. W niedzielny wieczór przywitała ich nasiąknięta murawa i zanosiło się na kolejne wielkie problemy ekipy Jose Mourinho. Pierwszy mecz po kontuzji rozegrał Fabio Coentrao, Michael Essien partnerował Xabiemu Alonso, a pod nieobecność środkowych napastników najbardziej wysuniętym graczem był Cristiano Ronaldo.
Właśnie Portugalczyk już w 3. minucie dostał potężny cios łokciem od Davida Navarro, za który defensor Levante mógł spokojnie obejrzeć czerwoną kartkę. CR7 był długo opatrywany poza boiskiem, ale zachował zimną krew kilkanaście chwil później, kiedy to wykorzystał zagranie głową jednego z rywali.
Później mistrzowie dominowali na boisku, ale sytuacji podbramkowych brakowało. Wszystko w związku z fatalnym stanem murawy, przez który piłkarze co chwilę upadali, a podania zatrzymywały się w kałużach.
Po przerwie na boisko nie powrócił już Ronaldo, który po początkowym uderzeniu nie mógł szeroko otworzyć lewego oka. Zamiast niego The Special One zdecydował się postawić na nominalnego defensora - Raula Albiola. Tymczasem w 10. sekundzie przed stratą gola gości uchronił Iker Casillas, popisując się fantastyczną interwencją przy strzale Juanlu.
Później na wysokości zadania stanął vis-a-vis reprezentanta Hiszpanii - Gustavo Munua. Golkiper Levante bronił uderzenia Angela di Marii czy Pepe, a przy ogromnym zamieszaniu i strzale piętką Sergio Ramosa uchroniła go poprzeczka. Niewykorzystane sytuacje zemściły się po kilku minutach, kiedy to wprowadzony Angel Rodriguez przepchnął przeciwnika i strzelił nad interweniującym Casillasem.
Ponownie Królewskich na prowadzenie powinien wyprowadzić Alonso, który z rzutu karnego po faulu na Jose Callejonie strzelił w sam środek i skuteczną paradą popisał się Munua. Hiszpański pomocnik na pewno podziękował po meczu Alvaro Moracie. Rezerwowy napastnik Królewskich dwie minuty po wejściu uderzeniem z główki pokonał bowiem bramkarza Levante.
Uczestnik Ligi Europejskiej do końcowego gwizdka starał się doprowadzić do wyrównania, m.in. Obafemi Martins wyszedł na pozycję sam na sam, lecz w ostatniej chwili piłkę ręką wybił Casillas i kolejny komplet oczek powędrował do stolicy.
Levante UD - Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 - Ronaldo 21'
1:1 - Angel 62'
1:2 - Morata 84'
Składy:
Levante: Munua - Pedro Lopez, Ballesteros, Navarro, Juanfran - Iborra, Diop (86' Ruben Garcia) - El Zhar (55' Angel), Barkero (86' Michel), Juanlu - Martins.
Real Madryt: Casillas - Arbeloa (70' Kaka), Pepe, Ramos, Coentrao - Alonso, Essien - Di Maria, Callejon, Oezil (82' Morata) - Ronaldo (46' Albiol).
Żółte kartki: Ballesteros, Iborra, El Zhar, Juanlu, Juanfran (Levante) oraz Ronaldo (Real).
W 73. minucie Xabi Alonso nie wykorzystał rzutu karnego.
***
W małych derbach Madrytu lepsze Atletico, które zasłużenie pokonało Getafe 2:0. Obie bramki padły już w pierwszej połowie. Na listę strzelców tym razem nie wpisał się Radamel Falcao. Co ciekawe, to pierwszy w tym sezonie wygrany mecz Los Colchoneros, w którym Kolumbijczyk nie zdobył gola, a wystąpił w spotkaniu.
Atletico Madryt - Getafe CF 2:0 (2:0)
1:0 - Adrian 24'
2:0 - Turan 43'
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barcelona | 38 | 32 | 4 | 2 | 115:40 | 100 |
2 | Real Madryt | 38 | 26 | 7 | 5 | 103:42 | 85 |
3 | Atletico Madryt | 38 | 23 | 7 | 8 | 64:31 | 76 |
4 | Real Sociedad | 38 | 18 | 12 | 8 | 70:49 | 66 |
5 | Valencia CF | 38 | 19 | 8 | 11 | 67:54 | 65 |
6 | Malaga CF | 38 | 16 | 9 | 13 | 53:50 | 57 |
7 | Betis Sewilla | 38 | 16 | 8 | 14 | 57:56 | 56 |
8 | Rayo Vallecano | 38 | 16 | 5 | 17 | 50:66 | 53 |
9 | Sevilla FC | 38 | 14 | 8 | 16 | 58:54 | 50 |
10 | Getafe CF | 38 | 13 | 8 | 17 | 43:57 | 47 |
11 | Levante UD | 38 | 12 | 10 | 16 | 40:57 | 46 |
12 | Athletic Bilbao | 38 | 12 | 9 | 17 | 44:65 | 45 |
13 | Espanyol Barcelona | 38 | 11 | 11 | 16 | 43:52 | 44 |
14 | Real Valladolid | 38 | 11 | 10 | 17 | 49:58 | 43 |
15 | Granada CF | 38 | 11 | 9 | 18 | 37:54 | 42 |
16 | Osasuna Pampeluna | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:50 | 39 |
17 | Celta Vigo | 38 | 10 | 7 | 21 | 37:52 | 37 |
18 | Real Mallorca | 38 | 9 | 9 | 20 | 43:72 | 36 |
19 | Deportivo La Coruna | 38 | 8 | 11 | 19 | 47:70 | 35 |
20 | Real Saragossa | 38 | 9 | 7 | 22 | 37:61 | 34 |