Rafał Grodzicki: Zrobić wszystko, aby zmazać plamę

Śląsk Wrocław dość niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z Piastem Gliwice. Obrońca WKS-u uważa jednak, że było to spotkanie na remis.

Artur Długosz
Artur Długosz
Piłkarze Śląska Wrocław liczyli, że w starciu z Piastem Gliwice zdobędą trzy punkty i zbliżą się do ligowej czołówki. Wrocławianie nawet jako pierwsi strzelili gola, ale potem na boisku dominowali już tylko gliwiczanie. - Prowadziliśmy 1:0 i tak naprawdę nic nie wskazywało na to, że Śląsk Wrocław to spotkanie przegra, bo i Piast tak naprawdę w tym meczu nie stwarzał sobie wielu tych sytuacji. Uważam, że mecz był bardziej na remis, ale Piast tak naprawdę w kilka minut strzelił nam dwie bramki w dziwnych sytuacjach. Sądzę, że w każdej z tych akcji mogliśmy się lepiej zachować - mówił Rafał Grodzicki.

Po pierwszej połowie mistrzowie Polski przegrywali 1:2. Śląsk w poprzednich potyczkach takie straty już odrabiał, lecz tym razem było inaczej. - Druga połowa - my musieliśmy gonić, a Piast bardzo mądrze zagrał. Bardzo agresywnie, nie pozwolił tak naprawdę nam nic sobie stworzyć, aczkolwiek mimo ich gry wypracowaliśmy sobie dwie okazje, ale nie wykorzystaliśmy ich - skomentował Grodzicki.

- Myślę, że gdybyśmy złapali kontakt, nawet jak już straciliśmy trzeciego gola, to na pewno łatwiej by się grało. Bramki jednak nie zdobyliśmy. Na pewno nie graliśmy tak, jak sobie to przed meczem założyliśmy. Niestety, ponieśliśmy porażkę, która boli - tym bardziej, że tydzień wcześniej przywieźliśmy z ciężkiego terenu w Szczecinie trzy punkty. Fajnie byłoby więc, gdybyśmy tą naszą formę w meczu z Piastem przypieczętowali. Niestety nie udało się. Teraz przed nami trudne spotkanie z Krakowie. Wszystko musimy zrobić, żeby zmazać plamę - podsumował stoper zielono-biało-czerwonych. W najbliższej kolejce mistrzowie Polski o punkty rywalizować będą w Krakowie z Wisłą.

Fatalny Waldemar Sobota: Zawaliłem ten mecz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×