Robot "Footbonaut" ułatwia zawodnikom Borussii Dortmund odpowiednie przygotowanie do meczów już od ponad półtora miesiąca. Z urządzenia korzystał m.in. Jakub Błaszczykowski, kiedy po kontuzji starał się wrócić do wysokiej formy.
Po tym, jak mistrzowie Niemiec wywalczyli 4 punkty w dwumeczu z Realem Madryt i zdominowali Manchester City na Etihad Stadium, o maszynie zrobiło się głośno w całej Europie. "To może być tajemnica sukcesów Borussii. Zgadnijcie co teraz Mancini i Mourinho sprawią sobie na gwiazdkę? Footbonaut!" - pisał kilka dni temu dziennikarz Daily Mail, który przetestował robota.
Z wprowadzenia nowoczesnej technologii do treningów zadowolony jest Łukasz Piszczek. - Ta maszyna pomaga nam stać się lepszymi piłkarzami. Dzięki tym ćwiczeniom uczymy się reagować szybciej. To dla nas bardzo pomocne - tłumaczy reprezentant Polski.
Zawodnik otrzymawszy piłkę powinien umieścić ją najszybciej w jednym z 64 okien. - Musimy zatrzymać, piłkę, zmieni kierunek i trafić tam, skąd dobiega dźwięk - wyjaśnia Piszczek.
Tak działa "Footbonaut":