Kamień węgielny pod twierdzę? - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin

Remisem przy Konwiktorskiej zespół Górnika Zabrze częściowo zmazał plamę po niespodziewanej domowej porażce z KGHM Zagłębiem Lubin. W sobotę przy Roosevelta zagości nieprzewidywalna ekipa Portowców.

Podział punktów w meczu z Polonią Warszawa w drużynie Górnika Zabrze przyjęto z niekrytą ulgą. Oczko wywiezione z ciężkiego terenu, udokumentowane dobrą grą sprawiło, że ostatnią domową porażkę z KGHM Zagłębie Lubin uznano za wypadek przy pracy. Aby całkowicie zmazać jednak miedziowy niesmak podopieczni Adama Nawałki muszą w sobotni wieczór zgarnąć komplet punktów w starciu z Pogonią Szczecin.

Beniaminek z Pomorza jest w tym sezonie ekipą nieprzewidywalną. Potrafili doznać dotkliwej domowej porażki ze Śląskiem Wrocław, by następnie zanotować passę dwóch zwycięstw z rzędu, w ostatniej kolejce pokonując na własnym stadionie Ruch Chorzów. Po ostatnim zwycięstwie Portowcy oddalili się na bezpieczny dystans od strefy spadkowej, co do niedawna nie było wcale takie pewne.

- Nie byliśmy w żadnym kryzysie. Fakt, przydarzyły się dwa czy trzy słabsze spotkania, ale nie przesadzajmy. Grunt, że pokazaliśmy po nich charakter i podnieśliśmy się. Każdy skok w tabeli cieszy. Oddalamy się od strefy spadkowej i jedziemy do Zabrza, aby jeszcze poprawić sytuację - zapowiada Maciej Dąbrowski, obrońca szczecińskiej drużyny.

Wiarę w podtrzymanie passy bez porażki mają również w Zabrzu. - Bardzo dobrze prezentujemy się w tym roku. Fakt, zaliczyliśmy wpadkę z Zagłębiem, ale już w ostatnim meczu z Polonią zagraliśmy niezłe spotkanie na wyjeździe. Mam nadzieję, że z Pogonią rozpoczniemy kolejną serię zwycięskich spotkań - przekonuje Paweł Olkowski, pomocnik drużyny z Roosevelta.

Teoretycznie o zwycięstwo Górnikowi nie powinno być trudno. Pogoń należy do rywali, którzy zabrzanom wybitnie leżą. To z zespołem ze Szczecina górnicza drużyna odnotowała najwyższą w ostatnich latach wygraną - rozbijając w sezonie 2002/03 Portowców 9:0 (4:0), a szanse na kolejne trafienia marnowali Jacek Wiśniewski i Grzegorz Lekki, który trafiali kolejno w poprzeczkę i słupek bramki rywala.

Przed sobotnim spotkaniem oba zespoły nie zmagają się z większymi problemami kadrowymi i przystąpią do potyczki z optymalnych zestawieniach. Bilans dotychczasowych gier w roli faworyta stawia Górnika, który z 76. potyczek z Pogonia wygrał aż 43., 18 razy padał remis, a 15 pojedynków na swoją korzyść rozstrzygali goście ze Szczecina. Co ciekawe w dwóch ostatnich starciach obu drużyn na Śląsku górą byli Portowcy. Czy ekipa Artura Skowronka podtrzyma dobrą passę?

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin / sob. 24.11.2012 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Górnik: Skorupski - Bemben, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Olkowski, Przybylski, Mączyński, Nakoulma, Kwiek, Milik.

Pogoń: Pernis - Hricko, Dąbrowski, Noll, Pietruszka, Budka, Rogalski, Akahoshi, Edi, Kolendowicz, Frączczak.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (4)
avatar
Remle
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chciałbym napisać, że Pogoń wygra, ze Górnik dostanie bęcki tak jak to pisałem przed meczem z Górnika z Zagłębiem. Ale teraz nie widzę najmniejszych szans. Pogoń gra kichę i nawet jak jakimś cu Czytaj całość
simar
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kto to napisał???"Przed sobotnim spotkaniem oba zespoły nie zmagają się z większymi problemami kadrowymi i przystąpią do potyczki z optymalnych zestawieniach..." Pogoń gra bez kontuzjowanego Dj Czytaj całość
avatar
maziniopl
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie ciekawy mecz