Obawy o Boenischa potwierdziły się, Polak źle wybrał klub?

Gdy Sebastian Boenisch związał się z Bayerem Leverkusen, pojawiły się głosy, że polski uczestnik Euro 2012 będzie tylko głębokim rezerwowym.

Sebastian Boenisch kontrakt z Bayerem Leverkusen podpisał 4 listopada. Od tego czasu Aptekarze rozegrali 10 meczów, a reprezentant Polski wystąpił w zaledwie dwóch z nich przez łącznie 55 minut i wyróżnił się jedynie... posądzeniami ze strony Fortuny Duesseldorf o szpiegostwo.

Nic nie wskazuje na to, by pozycja 25-latka miała się poprawić. Boczni obrońcy - Hajime Hosogai i Daniel Carvajal - należą do najlepszych zawodników drużyny Samiego Hyypii, a wkrótce do dyspozycji trenera będzie podstawowy lewy defensor Michal Kadlec, który do tej pory leczył kontuzję.

Umowa Boenischa wygasa wraz z końcem sezonu. Jeśli Polak nie zamierza stracić kolejnych miesięcy (po raz ostatni regularnie występował w drugiej połowie 2009 roku), powinien już w styczniu pomyśleć o przejściu do nieco słabszego kadrowo zespołu. Skoro bowiem mieści się na ławce Aptekarzy, nie mógł zapomniał, jak gra się w piłkę.

Komentarze (5)
avatar
kibic 20134
23.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz jest cudownie... 
avatar
Staleczka1947
10.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dla niego najwazniejsze ze kaska sie zgadza 
avatar
jerrypl
10.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście że źle wybrał klub. Forma na Euro pokazała że powinien się odbudować w 2 Bundeslidze, ewentualnie Ekstraklasie, bo na Bundesligę jest obecnie po prostu za słaby. 
avatar
derek
10.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
słaby jest i po prostu się nie przebił 
avatar
marco_er
10.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
poobcuje z niezłymi piłkarzami na treningach, a to zawsze korzystne dla rozwoju piłkarskiego. może wiosną coś pogra albo go w rezerwach wystawią