Bogdanka nie zapadła w zimowy sen

Co prawda łęczyński klub na razie nie przejawia aktywności na rynku transferowym, za to skupił się na uporządkowaniu spraw ze swoimi piłkarzami.

Zimą nie obędzie się bez wzmocnień w Bogdance, lecz działacze wykazują ostrożność. Drużynie przydałby się kreatywny rozgrywający, a także napastnik, którym wypełniłby lukę po kontuzjowanym Macieju Ropiejce. W tym roku nie zapadną jednak żadne decyzje.

Sztab szkoleniowy jest zadowolony z wyniku osiągniętego w rundzie jesiennej, zatem przystąpiono do rozmów z zawodnikami w sprawie przedłużenia kontraktów. Pięciu piłkarzy pozostanie w Łęcznej na dłużej, ale w tym gronie tylko dwaj byli ważnymi postaciami.

Mowa o 33-letnim Sergiuszu Prusaku, który jesienią rozegrał 17 meczów w pełnym wymiarze czasowym, oraz Kamilu Oziemczuku. Automatycznie przedłużone o rok zostały umowy Marcina Kalkowskiego oraz dwóch młodzieżowców - Piotra Hermanna i Tomasza Tymosiaka.

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
22.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta nazwa jest dla mnie bez sensu. Jakaś Bogdanka :O Po co jakiegoś sponsora dodawać i niszczyć klub! Co na to wszystko kibice? Im się to podoba? Dla mnie to zawsze był i jest Górnik Łęczna, a n Czytaj całość