Premier League: Horror na Etihad Stadium!

Manchester City długo nie potrafił poradzić sobie na własnym stadionie z jednym z najsłabszych zespołów w lidze - Reading.

Bardzo długo The Citizens męczyli się z beniaminkiem, który znajduje się w dolnych rejonach tabeli. W ataku szaleć mieli Carlos Tevez oraz Sergio Aguero. Obaj byli aktywni, jednak świetnie spisywała się defensywa Reading FC. Na dodatek obrońcy mogli liczyć, że jak poślą długie podanie w kierunku Pawła Pogrebniaka, to Rosjanin piłki nie straci.

Mijały kolejne minuty, a The Citizens nie stwarzali sobie wyśmienitych okazji. Szybko, bo jeszcze przed upływem godziny, Roberto Mancini zdecydował się na wpuszczenie Edina Dzeko. Później przyszła kolej na Jamesa Milnera i Scotta Sinclaira. Wszystko jednak wskazywało na to, że Man City nie zdoła wygrać tego meczu.

Tymczasem w trzeciej doliczonej minucie świetnie w pole karne dośrodkował David Silva, a strzałem głową gola zdobył Gareth Barry. Man City długo męczył się z Reading, ale koniec końców, sięgnął po komplet punktów.

Cały mecz na ławce rezerwowych Southampton przesiedział Artur Boruc. Święci po kilku dobrych spotkaniach teraz zawiedli i przegrali przed własną publicznością z Sunderlandem. Rozczarował także Tottenham Hotspur, ponieważ nie potrafił poradzić sobie na White Hart Lane ze Stoke City. Remis 0:0 sprawił, że Koguty mają 30 punktów, czyli tyle samo co trzy inne zespoły.

W ostatnim sobotnim meczu popisał dał Liverpool FC. Nie dał żadnych szans Fulham Londyn. Kapitalne zawody rozegrali: Steven Gerrard, Stewart Downing oraz Luis Suarez. Każdy z nich strzelił po bramce, a dla Downinga był to pierwszy gol w lidze od momentu transferu z Aston Villi. Warto dodać, że po raz ostatni trafił do siatki rywali w maju 2011 roku. Było to spotkanie przeciwko... Liverpoolowi. The Reds wygrali w sobotni wieczór 4:0.

Wyniki sobotnich meczów 18. kolejki Premier League:
Wigan Athletic - Arsenal Londyn 0:1 (0:0)

0:1 - Arteta (k.) 60'

Manchester City - Reading FC 1:0 (0:0)
1:0 - Barry 90+3'

Newcastle United - Queens Park Rangers 1:0 (0:0)
1:0 - Shola Ameobi 81'

Southampton - Sunderland 0:1 (0:1)
0:1 - Fletcher 42'

Tottenham Hotspur - Stoke City 0:0

West Bromwich Albion - Norwich City 2:1 (1:1)
0:1 - Snodgrass 23'
1:1 - Gera 43'
2:1 - Lukaku 82'

West Ham United - Everton 1:2 (1:0)
1:0 - Cole 14'
1:1 - Anichebe 64'
1:2 - Jaaskelainen (sam.) 73'

Czerwone kartki: Cole /66' za faul/ (West Ham) oraz Gibson /90+2' za faul/ (Everton).

Liverpool - Fulham 4:0 (2:0)
1:0 - Skrtel 8'
2:0 - Gerrard 36'
3:0 - Downing 52'
4:0 - Suarez 90+2'[b]

[/b]

Komentarze (15)
avatar
SzostiOSW
22.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liverpool pogrom powinno być z 5:0 lekko 
avatar
sebam
22.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale by była niespodzianka 
avatar
smok
22.12.2012
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ważne, ze wygrali.