Dariusz Michalczewski na łamach Bildu wypowiedział się na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego. Były mistrz świata kilku federacji jest przekonany, że najlepszy polski piłkarz powinien pozostać w Borussii Dortmund.
- W mojej opinii Lewandowski popełniłby błąd, idąc najbliższego lata do Manchesteru United. W tym zespole od nowa musiałby udowadniać swoją wartość, a poza tym nie jestem przekonany, czy zamiana Bundesligi na Premier League rzeczywiście byłaby krokiem naprzód - mówi "Tiger".
Czerwone Diabły kuszą "Lewego" wysokimi zarobkami, jednak zdaniem Michalczewskiego dla 24-letniego snajpera istotne powinny być inne aspekty. - Borussia jest teraz bardzo atrakcyjna, to klub na topie, który ma prawdopodobnie najlepszego trenera na świecie. Lewy absolutnie powinien zostać! Jest jeszcze bardzo młody, na transfer do innej ligi ma mnóstwo czasu, zwłaszcza że będzie już tylko coraz, coraz lepszy - tłumaczy 44-latek.
Michalczewski jest wielkim fanem nie tylko Lewandowskiego, ale także Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego. "Jeśli polskie trio z Dortmundu się rozpadnie, będzie to cios poniżej pasa nie tylko dla Tigera" - puentują dziennikarze Bildu.