1 
Zarząd TS Podbeskidzie Bielsko-Biała w wydanym w czwartek komunikacie poinformował, że rozwiązał umowę z Marcinem Sasalem. Sasal przejął drużynę od Roberta Kasperczyka w październiku 2012 roku. Choć kontrakt podpisał do czerwca 2013 roku, to umowy nie wypełni. Podbeskidzie pod wodzą Sasala spisywało się słabo. Oficjalną przyczyną rozwiązania kontraktu były jednak odmienne wizje prowadzenia drużyny trenera i zarządu Podbeskidzia.
Drużyna Podbeskidzia zajmuje zagrożone spadkiem 15. miejsce w T-Mobile Ekstraklasie. Do 14. miejsca ma dziewięć punktów straty. Sasal chciał walczyć o utrzymanie. Zaplanował zgrupowania, sparingi i rozmawiał z zawodnikami, którzy jego zdaniem mieli pomóc drużynie w utrzymaniu się w lidze. Wśród potencjalnych wzmocnień wymieniano Patrika Mraza, Patryka Rachwała i Michała Stasiaka. Jednak nowy prezes Podbeskidzia Wojciech Borecki chciał oprzeć drużynę na młodych zawodnikach i budować skład już na przyszły sezon. Na testy mają przyjechać anonimowi dotąd zawodnicy. Wszystko wskazuje na to, że władze klubu pogodziły się już ze spadkiem do I ligi. Sasal nie ma pretensji o to, że rozwiązano z nim kontrakt. Ma jednak żal, że poinformowano go o tym tuż przed pierwszym treningiem.
Czwartkowe zajęcia z drużyną prowadzili dotychczasowi asystenci Sasala. W piątek klub ma ogłosić nazwisko nowego trenera. Zdaniem Przeglądu Sportowego będzie nim Dariusz Kubicki, który ostatnio prowadził Sibir Nowosybirsk, a przez ostatnie pół roku był bezrobotny.
Źródło: Przegląd Sportowy
na Instagramie 
na Facebooku 
