Szczęsny pokonany dwukrotnie, remis Arsenalu

Wojciech Szczęsny nie zdołał zachować czystego konta w niedzielnym meczu Pucharu Anglii. Arsenal Londyn zremisował na wyjeździe ze Swansea City 2:2.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Arsene Wenger wystawił silną jedenastkę mimo, iż nie był to mecz ligowy. Między słupkami pojawił się Wojciech Szczęsny, a do podstawowego składu wrócił Olivier Giroud.

Pierwsza połowa była bardzo słaba. Zwłaszcza Kanonierzy rozczarowywali i nie potrafili podkręcić tempa. Gospodarze mieli na ławce rezerwowych swojego asa - Michu. Hiszpan był ostatnio kontuzjowany, ale powoli wraca do gry.

Michael Laudrup sięgnął po niego w 56. minucie. Michu już 120 sekund później zdobył gola dla Swansea City. Hiszpan przejął piłkę na 40. metrze, pomknął na bramkę, dobrze zastawił się i uderzył płasko przy słupku. Szczęsny miał piłkę na ręce, ale nie zdołał jej zatrzymać.

Arsenal zaczął grać szybciej. Wprowadzony został Lukas Podolski. On oraz Theo Walcott mieli okazje, żeby wyrównać. Nie udała im się ta sztuka.

Dopiero dziewięć minut przed końcem Kanonierzy zdobyli gola. Podolski z półobrotu przedłużył uderzenie Laurenta Koscielnego. Dwie minuty później londyńczycy już prowadzili. Kieran Gibbs otrzymał świetne podanie od Girouda, wyszedł na czystą pozycję i huknął z woleja pod poprzeczkę.

Kanonierzy nie wygrali jednak na Liberty Stadium. Danny Graham doprowadził do wyrównania i powtórka odbędzie się na Emirates Stadium.

Swansea City - Arsenal Londyn 2:2 (0:0)
1:0 - Michu 58'
1:1 - Podolski 81'
1:2 - Gibbs 83'
2:2 - Graham 87'

Trudna przeprawa Man Utd, niezastąpiony Robin van Persie

Oglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×