Piątek w La Liga: Kolejny defensywny problem Realu, Perez spotkał się z Falcao

Otwiera się wielka szansa przed rezerwowymi obrońcami Realu Madryt. Podstawowy środkowy duet nie zagra bowiem w pięciu kolejnych meczach!

Kolejny defensywny problem Mourinho

Wciąż z podstawowej linii obrony nie może skorzystać Jose Mourinho. Do treningów powrócili już kontuzjowani Fabio Coentrao i Marcelo, ale teraz pojawił się poważny kłopot na środku. W pięciu następnych meczach trener Realu Madryt nie wystawi bowiem Sergio Ramosa ani Pepe.

Portugalczyk doznał kontuzji na początku stycznia i według zapowiedzi lekarzy nie będzie do dyspozycji szkoleniowca jeszcze przez 3 tygodnie. Tymczasem Komitet ds. Rozgrywek ukarał Hiszpana na pięć spotkań - jeden mecz absencji za dwie żółte kartki w rewanżowej konfrontacji z Celtą Vigo oraz cztery za ubliżanie sędziom.

To nie pierwsza taka kara dla piłkarza Królewskich w tym sezonie. Na początku rozgrywek również pięć meczów poza kadrą znajdował się Coentrao, który obraził sędziego z ławki rezerwowych.

W tej sytuacji obaj podstawowi gracze nie zagrają w ligowych starciach z Osasuną Pampeluna, Valencią oraz Getafe, a także w ćwierćfinałowym dwumeczu Pucharu Króla z Valencią. Kto może ich zastąpić? The Special One ma do dyspozycji Raphaela Varane'a, Ricardo Carvalho czy powracającego po urazie Raula Albiola.

Falcao spotkał się z prezesem Realu Madryt

W tym roku Florentino Perez będzie ubiegał się o pozostanie na fotelu prezydenta Królewskich. Aby zwiększyć swoje szanse, aktualnie jedyny kandydat, zamierza sprowadzić na Santiago Bernabeu Radamela Falcao.

Według jednej z hiszpańskich gazet, obaj panowie spotkali się wraz z Jorge Mendesem (agent Kolumbijczyka i kilku piłkarzy Realu, m.in. Cristiano Ronaldo) pod koniec października na obiedzie, by omówić pierwsze szczegóły kontraktu. Później Perez na gali dziennika AS również dał do zrozumienia, że od przyszłego roku Falcao będzie bronić barw lokalnego rywala Atletico Madryt. Szykuje się więc nam kolejna transferowa saga?

Messi pierwszy raz od ponad roku przesiedział mecz na ławce

W czwartkowy wieczór Lionel Messi przez 90 minut obserwował poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych. W tym sezonie Argentyńczyk nie wychodził w podstawowym składzie 5-krotnie, ale pierwszy raz w ogóle nie pojawił się na murawie.

Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 15 maja 2011 roku w 37. kolejce Primera Division. Kwestia mistrzostwa była już wtedy rozstrzygnięta, a Barcę czekał finał Ligi Mistrzów na Wembley.

Komentarze (1)
avatar
smok
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Falcao zawiódłby kibiców Atletico przechodząc do Realu.