- Oni są najlepiej zorientowani i oni doskonale wiedzą, w jakiej sytuacji finansowej ten klub jest - dodał w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
- Na pewno myślałem, że gdy będę kończył swoją zawodową grę, to będzie to się działo w miłej atmosferze. ŁKS jest dla mnie ukochanym klubem, więc na jego losie szczególnie mi zależy - przyznał doświadczony bramkarz.
Źródło: Dziennik Łódzki