Puchar Anglii: Wymęczone zwycięstwo Arsenalu, bezrobotny Szczęsny

Dopiero cztery minuty przed końcem Arsenal Londyn zdobył zwycięskiego gola w powtórzonym meczu Pucharu Anglii. Piłkarze Swansea City nie narobili problemów Wojciechowi Szczęsnemu.

Kilka zmian dokonał Arsene Wenger. Na ławce usiedli m.in. Lukas Podolski oraz Alex Oxlade-Chamberlain. Między słupkami nie zabrakło Wojciecha Szczęsnego. Natomiast na ławce Swansea City usiadł najlepszy strzelec drużyny Michu.

Bardzo słabo w środowy wieczór zagrali zawodnicy Łabędzi, którzy praktycznie nie zagrozili polskiemu bramkarzowi. Swansea zwłaszcza w drugiej połowy nie potrafiła wydostać się z własnej połowy. W pierwszej Kanonierów poprzeczka uratowała od straty bramki.

Arsenal miał sporą przewagę, lecz nie stwarzał sobie ogromnej ilości sytuacji. Kapitalną miał m.in. Theo Walcott, ale futbolówka po jego strzale minęła słupek rywali. Dziewięć minut przed końcem Swansea miała sporo szczęścia, gdy po uderzeniu Walcotta futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.

Kanonierzy zdobyli jedynego gola cztery minuty przed końcem. Olivier Giroud dograł do Jacka Wilshere'a, który silnym strzałem zza pola karnego zapewnił Arsenalowi awans do kolejnej rundy. W niej dojdzie do starcia polskich bramkarzy - Szczęsnego z Tomaszem Kuszczakiem (Brighton and Hove).

Powtórzone mecze Pucharu Anglii:

Arsenal Londyn - Swansea City 1:0 (0:0)
1:0 - Wilshere 86'

***

Po blisko miesięcznej przerwie do składu Manchesteru United wrócił Wayne Rooney. Sir Alex Ferguson wyraźnie sięgnął po rezerwowych licząc, że ci pokażą się z jak najlepszej strony, a najlepsi gracze usiedli na trybunach bądź na ławce (np. Robin van Persie).

Już w dziewiątej minucie padła bramka. To była składna akcja Anderson-Hernandez-Rooney. Do siatki Młotów trafił ten ostatni. Miał przed sobą pustą bramkę. Nie mógł spudłować i nie pomylił się.

Kolejną bardzo ciekawą akcję mieliśmy dopiero pod koniec meczu, gdy gospodarze wywalczyli rzut karny. Zmarnował go jednak Rooney, posyłając futbolówkę nad poprzeczką.

Man Utd po meczu bez historii wygrał 1:0 i awansował do kolejnej rundy.

Manchester United - West Ham United 1:0 (1:0)
1:0 - Rooney 9'

Komentarze (1)
avatar
amalfitano
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Arsenal miał sporą przewagę, lecz nie stwarzał sobie ogromnej ilości sytuacji " Czytaj całość