Z jakiej pensji zrezygnował Valdes?
Włodarze FC Barcelony mogą być pewni, że przyczyną chęci odejścia Victora Valdesa nie były pieniądze. W przygotowanej przez Blaugranę ofercie golkiper miał rocznie otrzymywać 8 mln euro. Hiszpan jednak chce za wszelką cenę zmienić otoczenie.
Gdyby golkiper zdecydował się pozostać na Camp Nou, zarabiałby tyle samo, co czołowe postaci klubu - Xavi, Andres Iniesta czy David Villa. Lukratywnego kontraktu jednak nie będzie, a liderzy Primera Division muszą znaleźć nowego piłkarza na tę pozycję.
Tymczasem dziennikarze jednego z programów telewizyjnych ujawnili, że Valdes o swojej decyzji wiedział już w listopadzie. Z tego też względu odrzucili jeden z możliwych motywów bramkarza - pominięciu go podczas prolongaty umów Carlesa Puyola, Lionela Messiego oraz Xaviego.
O samej decyzji trener Tito Vilanova dowiedział się w czwartek: - Rozmawiałem z Valdesem i respektuję jego ruch. Może iść wszędzie. Nie prosił nas o odejście, ale o brak przedłużenia. Nie rozumiem ludzi, którzy chcą stąd odejść, jednak rozumiem, że ludzie myślą, iż nie jest to dobry czas, ale również nigdy może takiego nie być. Dla mnie Valdes pozostaje profesjonalistą.
Kandydatów na stanowisko Valdesa jest kilku, a według angielskiej prasy faworytem jest wypożyczony do Atletico Madryt Thibaut Courtois. Belg po sezonie ma powrócić do Chelsea Londyn, gdzie jednak pewne miejsce w pierwszym składzie wciąż powinien mieć Petr Cech.
Atletico Madryt wyrówna 70-letni rekord?
W swoim rewelacyjnym sezonie Los Colchoneros mogą znów zapisać się na łamach historii klubu. Jeśli podopieczni Diego Simeone pokonają u siebie Levante zanotują 12 ligowych kolejnych zwycięstw na Vicente Calderon. Poprzednim razem udawało im się to tylko w sezonach 1939/40 i 1940/41.
Dodatkowo w tym okresie Atletico odniosło 6 domowych zwycięstw w Pucharze Króla i Lidze Europejskiej. Ostatni raz stołeczna drużyna nie wygrała u siebie na początku maja przeciwko Realowi Sociedad. Z kolei porażki miejscowi kibice nie zaznali od 11 kwietnia zeszłego roku (z Realem Madryt).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)