Ostre strzelanie Górnika w piątkowych sparingach

Osiem bramek zainkasowali swoim sparingowym przeciwnikom piłkarze Górnika Zabrze. Mimo niezłej skuteczności podopiecznych Adama Nawałki do siatki nie zdołał trafić żaden z graczy testowanych.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Dwie bramki strzelone Halniakowi Maków Podhalański i aż sześć trzecioligowemu LZS Piotrówka to bilans dwóch piątkowych meczów kontrolnych Górnika Zabrze. Drużyna z Roosevelta na dwa dni przed wyjazdem na blisko trzytygodniowe zgrupowanie w tureckich kurortach Antalyi i Side pokazała, że praca rozpoczęta w Grodzisku Wielkopolskim zaczyna przynosić pierwsze efekty.

To, co po piątkowych meczach sparingowych zaprezentowali podopieczni Adama Nawałki daje kibicom zabrzańskiej drużyny powody do umiarkowanego optymizmu. Hurraoptymizm jest w tym wypadku jednak niedopuszczalny. Z jednej strony, poziom sparingpartnerów Górnika pozostawiał wiele do życzenia, zaś z drugiej wyniki obu meczów mogły być znacznie bardziej efektowne. Szwankowała jednak skuteczność.

W pierwszym meczu z góralami z Makowa Podhalańskiego zabrzanie ustalili wynik w ciągu dwóch minut. Najpierw w 53. minucie spotkania do siatki trafił Krzysztof Mączyński, a krótko po wznowieniu gry bramkarza Halniaka do kapitulacji zmusił Konrad Nowak. Szanse pokazania swoich umiejętności w tym starciu otrzymali też m.in. testowani Bartosz Jachowicz-Wróblewski, Kamil Kucharski czy Sergei Mosnikov, ale żaden z nich nie zdołał trafić do siatki. Estończyk wybiegł też na boisko w drugim piątkowym meczu kontrolnym.

Nic nadzwyczajnego nie pokazali także zawodnicy drużyn juniorskich i Tomasz Margol, który ostatnio przebywał na testach w Sandecji Nowy Sącz. Miejsca w ekipie Janusza Świerada jednak nie wywalczył i trudno spodziewać się, by znalazł się w kadrze Górnika na obóz nad Bosforem.

Ze skutecznością lepiej było w meczu kontrolnym z trzecioligowcem z Piotrówki. Gorzej spisała się z kolei defensywa Górnika, która dała rywalowi wbić dwie bramki. Wynik spotkania już w 5. minucie otworzył Patmore Shereni, Zimbabwejczyk świetnie przy Roosevelta znany. Przed czterema laty przebywał on bowiem w Zabrzu na testach, ale miejsca w mającej wówczas mocarstwowe plany śląskiej ekipie nie zagrzał.

Na trafienie rywala Górnik odpowiedział dwoma bramkami autorstwa Marcina Wodeckiego i Aleksandra Kwieka, ale po godzinie gry znów na boisku Walki Makoszowy był remis, bo Mateusza Kuchtę do kapitulacji ładnym wolejem zmusił Zerah Mpako. Chwilę później świetną okazję na wyprowadzenie zabrzan na prowadzenie zmarnował Grzegorz Bonin, rehabilitując się w następnej akcji, zdobywając dla przedstawiciela T-Mobile Ekstraklasy trzecią bramkę.

Wynik ustalili w ostatnich dwudziestu minutach gry Wojciech Łuczak, Wodecki i Paweł Olkowski. Do siatki trafić nie zdołał Tomasz Zahorski, który rozegrał całe spotkanie. Po przerwie na boisku pojawił się także Antoni Łukasiewicz, który ma ofertę z Rosji i najprawdopodobniej zimą z Zabrza odejdzie.

Górnik Zabrze - Halniak Maków Podhalański 2:0 (0:0)
1:0 - Mączyński 53'
2:0 - Nowak 55'

Górnik: (I połowa) Skorupski - Słodowy, Jachowicz, Kopacz, Olszewski - Płonka, Margol, Kucharski, Wolański - Król - Barbus. (II połowa): Sławik - Teichman, Kopacz, G.Nowak, Gancarczyk - K.Nowak, Mączyński, Mosznikow, Słodowy - Król, Trąbka.

Halniak:
(skład wyjściowy) Kościelnik - Balonek, Gruc, Dyduch, zawodnik testowany - Szewczyk, zawodnik testowany, Gałuszka, Marzec - Praciak, zawodnik testowany.

Sędzia:
Mateusz Bielawski (Katowice).


Górnik Zabrze - LZS Piotrówka 6:2 (1:1)
0:1 - Shereni 5'
1:1 - Wodecki 41'
2:1 - Kwiek (k.) 47'
2:2 - Sissoko 60'
3:2 - Bonin 69'
4:2 - Łuczak 73'
5:2 - Wodecki 78'
6:2 - Olkowski, 85'

Skład Górnika: (I połowa) Witkowski - Olkowski, Margol, G. Nowak, Gancarczyk, Król, Mosznikow, Mączyński, Barbus - K. Nowak, Zahorski. (II połowa) Kuchta - Olkowski, Danch, Łukasiewicz, Magiera, Bonin, Kwiek, Iwan, Wodecki, Łuczak, Zahorski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×