Lech Poznań interesował się Kasperem Hamalainenem od dłuższego czasu. Na początku stycznia zarówno sam zawodnik, jak i jego agent potwierdzali, że otrzymali ofertę z polskiego klubu, a 26-latek jeszcze podczas rundy jesiennej obserwował jedno ze spotkań Kolejorza z wysokości trybun stadionu przy Bułgarskiej.
- Polska bardzo mi się spodobała, a Lech to fajny klub z ładnym stadionem. Nie wiem jednak, czy coś z tego wyniknie i czy zmienię klub już w styczniu - mówił kilka dni temu Fin.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Hamalainen od początku rundy rewanżowej będzie grał w T-Mobile Ekstraklasie. Jak informują szwedzkie media, Djurgardens IF i Kolejorz doszły do porozumienia w sprawie transferu mierzącego 187 centymetrów piłkarza, który w poniedziałek ma przylecieć do Poznania, by przejść testy medyczne i ustalić warunki kontraktu.
Hamaleinen, który występuje jako ofensywny pomocnik bądź prawoskrzydłowy, jest wyceniany na ponad milion euro, jednak jego umowa ze szwedzkim klubem wygasa wraz z końcem obecnego roku i kwota transferu nie powinna być wygórowana.
Warto przypomnieć, że również z Djurgardens do Lecha przybył boczny obrońca Kebba Ceesay.
Tak gra Kasper Hamalainen: