W 2009 roku Maycon w barwach FK Homel został królem strzelców ligi białoruskiej, zdobywając w 26 meczach 15 bramek. Dobra postawa w kraju rządzonym twardą ręką przez Alaksandra Łukaszenkę sprawiła, że zawodnikiem zainteresowała się Jagiellonia, która zapłaciła prawie milion złotych za Brazylijczyka i dała mu wysoki, czteroletni kontrakt. Jak pokazał czas, były to pieniądze wyrzucone w błoto. W CV Maycon może wpisać sobie jednak zdobycie z Jagą Pucharu Polski.
W sezonie 2010/11 brazylijski napastnik trafił na wypożyczenie do Piasta Gliwice, gdzie w 26 meczach strzelił sześć bramek. W Białymstoku znów chcieli przyjrzeć się zawodnikowi, ale ten ponownie zawiódł i po półrocznym pobycie poszedł na wypożyczenie do BATE Borysów, gdzie często nie mieścił się na ławce rezerwowych. Wywalczył jednak wraz z BATE mistrzostwo Białorusi, rozgrywając tylko dwa mecze.
Maycon w barwach Jagiellonii rozegrał 13 oficjalnych spotkań, w których nie zdobył ani jednej bramki.
Ostatnio 26-latek próbował przekonać do siebie sztab szkoleniowy Cracovii, ale był na tyle słaby, że pierwszoligowiec nie zdecydował się go pozyskać.