Artiom Rudnev przed meczem z Borussią: Korzystam z rady Roberta Lewandowskiego
W sobotę naprzeciwko siebie staną dwie byłe gwiazdy Lecha Poznań, Robert Lewandowski i Artiom Rudnev. Łotysz w Bundeslidze radzi sobie niemal tak samo dobrze jak Polak.
- W Lechu Poznań kibice mieli ode mnie większe oczekiwania niż wcześniej od Roberta. Wymagali, bym strzelił więcej goli, i to mi się udało (33 bramki Rudneva wobec 32 goli Lewandowskiego w ekstraklasie - przyp.red.) - tłumaczy król strzelców T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2011/2012.
W sobotnie popołudnie byli gwiazdorzy Lecha Poznań zmierzą się w spotkaniu 21. kolejki na Signal Iduna Park. Obaj są pewniakami u trenerów Juergena Kloppa i Thorstena Finka, więc na pewno wystąpią od 1. minuty. - Cieszę się, że w Dortmundzie ponownie spotkam się z Robertem. Gdy przechodziłem do Bundesligi, Lewandowski poradził mi, żebym ciężko pracował i nigdy nie tracił cierpliwości. Wciąż korzystam z tej rady - przekonuje.
Rudnev nie ukrywa, że kibicuje młodszemu o pół roku koledze. - To świetny napastnik, który potrafi wywierać ogromną presję na defensywie rywala. Robert jest tak dobry, że miałby miejsce w podstawowym składzie każdej drużyny świata - uważa 25-latek.