Co więcej, Anderlecht nie będzie chciał za Polaka żadnych pieniędzy! - Prawdą jest, że wcześniej chcieliśmy dostać za "Wasyla" jakieś pieniądze, ale zmieniliśmy zdanie. Właśnie po to, aby mu pomóc, zrezygnowaliśmy z pieniędzy za jego odejście. Czy to według pana niewłaściwe zachowanie i powód, aby "Wasyl" narzekał na klub? - stwierdził Van Holsbeeck w rozmowie z Super Expressem.
Anderlecht znalazł Marcinowi Wasilewskiemu klub w Holandii, ale reprezentant Polski nie zgodził się na transfer (prawdopodobnie chodziło o warunki finansowe).
Okienko transferowe jest otwarte jeszcze w kilku krajach, dlatego "Wasyl" może bez problemu zmienić barwy klubowe. Nie jest wykluczone, że wróci do ligi polskiej.
Źródło: Super Express