To był blamaż - trenerzy po meczu Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna

Na tak wysokie zwycięstwo żaden kibic w Stalowej Woli nawet nie liczył. Po mecz szkoleniowiec gości, Krzysztof Chrobak, że jego drużyna zagrała w koszmarny sposób. Szkoleniowiec Stali cieszył się ze zwycięstwa, choć pomimo zwycięstwa wytknął błędy swoim zawodnikom.

Krzysztof Chrobak (trener Górnika): Gratuluję trenerowi i drużynie Stali zasłużonego zwycięstwa. Niełatwo jest podsumować taki mecz na spokojnie. Dzisiaj sami zafundowaliśmy sobie koszmar. Można powiedzieć, że przez godzinę gry mój zespół posiadał inicjatywę. Mieliśmy problemy ze stwarzaniem sytuacji strzeleckich, ale byłem pełen nadziei. Naszym problemem były dziś stałe fragmenty gry w wykonaniu Stali, których się obawialiśmy oraz kontry rywali. Ostatnie 30. minut to nasz blamaż. Nieudolność, niedokładność, błędy w obronie przeszły wtedy wszelkie granice. Chcemy bardzo, aby takie pojedynki w naszym wykonaniu już nie miały więcej miejsca.

Władysław Łach (trener Stali): Muszę pochwalić drużynę za realizację założeń taktycznych w pierwszej połowie. Mieliśmy podyktować w tym meczu twarde warunki. Miały być wślizgi, nie odpuszczanie gry i wygrywanie pojedynków główkowych i to dawało efekty. Mam pretensje do jakości gry moich zawodników. Jeżeli prowadzimy, a na boisku są zawodnicy doświadczeni to jest w porządku. Kiedy wynik będzie remisowy bądź dla nas niekorzystny to tak naprawdę nie będzie miał kto tej drużyny pociągnąć. Dzisiaj było dobrze, bo strzelaliśmy bramki. Nie było widać naszej słabości. W końcówce Górnik mógł zdobyć bramkę. Generalnie jestem zadowolony, bo z beniaminkami gra się ciężko.

Komentarze (0)