W brytyjskiej prasie pojawiły się w związku z tym spekulacje, iż klub z Glasgow w lecie zamierza sprzedać Artura Boruca do Arsenalu Londyn, a Guzan ma być jego następcą. Jednak opiekun Celtiku, Gordon Strachan, odrzuca takie sugestie.
- Nie będę się zajmował spekulacjami. Nie myślałem o tym w tych kategoriach i nie wiem, kto tak może robić. Chcemy pozyskiwać młodych zawodników, którzy będą inwestycją na przyszłość, a nie teraz. Nasz zespół w ciągu kilku ostatnich lat został odmłodzony. Zamierzamy wydawać pieniądze tak, aby spłaciły się one w nadchodzących latach. Staramy się tak robić - stwierdził Strachan.