Piłkarze ci trenują z drużyną Młodej Ekstraklasy i niewiele wskazuje, by miało się to zmienić, mimo że na ich pozycjach trener GKS-u nie ma wielkiego wyboru. - Ich powrót jest niemożliwy, ponieważ trener nie widzi ich w swojej koncepcji - wyjaśnia informator Dziennika Łódzkiego.
Jedyną szansą dla obu piłkarzy, by na wiosnę regularnie grać, jest rozwiązanie kontraktów i poszukanie nowego klubu. Wcześniej zrobili tak m. in. Kamil Kosowski i Mate Lacić.
Źródło: Dziennik Łódzki