- Po raz pierwszy w karierze spotkało mnie coś takiego. Na szczęście na koniec prezes Król zachował się jak trzeba. Na początku poprzedniego tygodnia dostałem wyraźny sygnał, że mam zgodę na odejście, a potem sprawy potoczyły się bardzo szybko. Prawdą jest, że miałem propozycję z Lecha, ale ta z Warszawy była dla mnie lepsza pod każdym względem - wyjaśnił.
Transfer z Polonii do lokalnego rywala na pewno nie spodobał się fanom "Czarnych Koszul". - Mam nadzieję, że nie będzie problemu. Takie jest życie, taki jest sport. Kibicom Polonii chciałbym podziękować za wsparcie drużyny. Wierzę, że zrozumieją moje odejście. Przecież nie uciekałem z klubu, byłem gotów zostać, ale ze względu na brak pieniędzy to nie było możliwe - powiedział Gruzin.
Źródło: Super Express - gwizdek24.se.pl