Poniedziałek w La Liga: Valdes konkurentem Polaków? Pepe znów nabroił? (wideo)

Kamery telewizyjne uchwyciły jak Portugalczyk nadepnął na plecy rywala. Tymczasem jeden z brytyjskich klubów ma już pieniądze na kupno Victora Valdesa.

Pepe znów nabroił?

W niedzielnym spotkaniu pomiędzy Realem Madryt i Rayo Vallecano pod koniec pierwszej połowy zrobiła się dość gorąca atmosfera, a sędzia często musiał przerywać grę. Szczególnie do gustu nie przypadli sobie Pepe oraz Chori Dominguez.

W 38. minucie po starciu obu piłkarzy Portugalczyk nadepnął na plecy rywala, a ten chwilę później "odwdzięczył" mu się łokciem w klatkę piersiową. Żaden z nich nie otrzymał jednak indywidualnej kary. Sami się przekonajcie czy słusznie:

Wenger chce sprowadzić Valdesa

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Victor Valdes już w lecie opuści Camp Nou. Podobno fanem talentu Hiszpana jest Arsene Wenger, który na golkipera FC Barcelony szykuje ponad 11 mln euro.

Przypomnijmy, że Katalończyk nie zdecydował się przedłużyć ważnego do 2014 roku kontraktu i liczy na zmianę otoczenia. Czy trafi do Arsenalu Londyn, gdzie obecnie o miejsce w składzie walczą Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański?

[b]

Ramos pobija rekordy... czerwonych kartek[/b]

W niedzielę już po raz 16. z boiska w koszulce Realu Madryt został wyrzucony Sergio Ramos. Środkowy defensor na ten okazały dorobek "pracował" 8 lat i wyprzedził w klasyfikacji Fernando Hierro, który przez 14 sezonów 14-krotnie oglądał czerwone kartki.

Na dorobek Hiszpana składa się 12 wykluczeń z Primera Division oraz po dwa z Ligi Mistrzów i Pucharu Króla. Co ciekawe, w 98. występach w koszulce reprezentacyjnej ani razu nie schodził przedwcześnie do szatni.

Mourinho nie wyklucza przenosin do Francji

Madryckie media nie widzą już Jose Mourinho na stanowisku trenera Realu Madryt w przyszłym sezonie. W kontekście ewentualnej nowej pracy The Special One często się za to wymienia Paris Saint Germain.

- Trenować we Francji? To ciekawa możliwość, ale jeszcze nie wiem kiedy. Nie jestem w stanie powiedzieć daty, ale czemu nie - wyjawił Mourinho.

Źródło artykułu: