Ekstraklasa SA: Zbyt restrykcyjne przepisy utrudniają kibicom zakup wejściówek na mecze piłki nożnej. Powinniśmy dążyć do zmiany prawa.
W świetle toczących się prac Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej Sportu i Turystyki w zakresie zmian w Ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych, Zarząd Ekstraklasy SA zwrócił się z prośbą do przewodniczącego Komisji, Posła Ireneusza Rasia, o rozważenie możliwości liberalizacji przepisów w zakresie procedury nabywania biletów wstępu na mecze piłki nożnej.
Obowiązujące w Polsce rozwiązania prawne w tym zakresie to jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów w Europie. Przypomnijmy, że obecne regulacje zobowiązują organizatorów imprez (czyli Kluby Ekstraklasy) do bardzo skrupulatnej identyfikacji i gromadzenia danych każdej osoby chcącej zobaczyć mecz. Zakres danych obejmuje: imię i nazwisko, wizerunek twarzy, numer PESEL lub innego dokumentu, numer identyfikacyjny oraz informację o podmiocie, który wydał ten numer. W praktyce zwykły proces nabycia biletu przeradza się w bardzo skomplikowaną procedurę, która utrudnia i znacznie podnosi koszty działalności Klubów, a z drugiej strony jest nieprzyjazna, wręcz odstraszająca dla wielu kibiców.
- Obowiązujące przepisy powodują, iż zakup wejściówki na mecz piłki nożnej jest zdecydowanie bardziej utrudniony od zakupu biletu lotniczego, gdzie rygory i procedury w zakresie bezpieczeństwa są o wiele wyższe, a przede wszystkim bardziej uzasadnione. Takie przepisy zniechęcają niektórych do przyjścia na stadion. Kierując się do Sejmowej Komisji, zaproponowaliśmy wprowadzenie zmian ograniczających te wymagania. W naszej ocenie podanie przez osobę chcącą nabyć bilet na mecz wyłącznie imienia i nazwiska oraz numeru PESEL nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo imprez, a przyczyni się do ułatwienia organizacji rozgrywek - mówi Bogusław Biszof, prezes zarządu Ekstraklasy SA. - Rozwiązania przez nas proponowane są stosowane od lat przez wiele klubów w Europie. Usankcjonują też sprzedaż biletów przez Internet czy drogą wysyłkową. To wyjście naprzeciw oczekiwaniom osób chcących oglądać mecze piłkarskie.
W opinii Ekstraklasy SA, utrzymanie obecnych przepisów może doprowadzić też do pogłębienia problemów finansowych polskiej piłki i będzie nadal stanowiło utrudnienie w dostępie kibiców do nowo wybudowanych stadionów. Istnieje także realne zagrożenie, że rozciągniecie przepisów w zakresie identyfikacji uczestników meczów obowiązujących w Lidze Zawodowej na niższe klasy rozgrywkowe, sparaliżuje te rozgrywki i zmusi organizatorów do ponoszenia dodatkowych ogromnych kosztów, w żaden sposób nie wpływających wymiernie na poprawę bezpieczeństwa imprez.
- Chcemy jeszcze zwrócić uwagę na dodatkowy aspekt. Obecne przepisy utrudniają prowadzenie działalności biznesowej, chociażby ze względu na niespotykane w Europe utrudnienia dotyczące identyfikacji gości w strefach VIP. W tym kontekście ważne, by polskie przepisy uwzględniały większą elastyczność - przekonuje Bogusław Biszof.
W piśmie kierowanym do Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Ekstraklasa SA zwraca też uwagę na możliwość wprowadzenia innych zmian w przepisach, które są postulatami klubów i środowisk kibiców. W szczególności dotyczą one sektorów z miejscami stojącymi (wzorem rozwiązań funkcjonujących między innymi w Niemczech, Belgii, Danii czy Holandii) oraz ograniczonej legalizacji stosowania środków pirotechnicznych przez organizatora meczu, działającego we współpracy ze Strażą Pożarną i Policją.
***
JAK KUPUJE SIĘ BILETY NA INNE IMPREZY SPORTOWE W POLSCE?
Aby zakupić bilet na mecz Polskiej Ligi Koszykówki wystarczy podejść do kasy i bez okazywania żadnego dokumentu nabyć wejściówkę. Można to zrobić także poprzez internetowe systemy biletowe (do zakupu wystarczy aktywować swoje konto). Podobne zasady obowiązują na przykład w najbliższy weekend, podczas organizowanego we Wrocławiu koszykarskiego Meczu Gwiazd 2013, a także na meczach Polskiej Ligi Siatkówki czy Speedway Ekstraligi. W szczególnych przypadkach - na przykład przy meczach żużlowych zakwalifikowanych jako imprezy masowe podwyższonego ryzyka - przy zakupie biletu w kasie istnieje konieczność okazania dowodu tożsamości.
- Gdy zaczynałem pracę w Ekstraklasie we wrześniu 2012 roku, liga już grała. Zagłębiając się w rozmaite tematy, chyba najbardziej moją uwagę przykuła kwestie trudności zakupu biletu na mecz Ekstraklasy. Byłem przyzwyczajony, że jeśli chciałem iść na mecz koszykówki, siatkówki czy ligi żużlowej przychodziłem na obiekt kilkanaście minut przed imprezą, kupowałem bilet i wchodziłem na mecz. Okazuje się, że w przypadku meczów Ekstraklasy prawo jest zupełnie inne, rygorystyczne i bardzo sformalizowane… Mamy okazję, by to prawo zmienić! Nasze stanowisko jest jasne. Chcemy, by kibic, który mieszka w miasteczku np. 30 kilometrów od swojego Klubu i chce obejrzeć powiedzmy trzy mecze w sezonie, nie musiał specjalnie jechać pod stadion, stać w kolejce, robić zdjęcie i przechodzić całą skomplikowaną procedurę. By, np. można było kupić bilet korzystając z Internetu - wyjaśnia Bogusław Biszof.