Mate Lacic urazu tego doznał już w pierwszej połowie, ale mimo to nadal grał. W drugiej części spotkania Chorwat ponownie "oberwał" w tą samą kostkę. - Kontuzjowane miejsce boli, dlatego dziś i jutro odpuszczę sobie zajęcia. Lecz na piątkowe spotkanie będę do dyspozycji Dariusza Fornalaka. Nie ma takiej opcji, żebym z powodu urazu nie zagrał w tym spotkaniu - zastrzega były zawodnik Groclinu Grodzisk Wielkopolski.
Lacic zapewnia, że będzie gotowy na kolejne spotkanie ze Zniczem Pruszków, a być może trener Dariusz Fornalak będzie miał do dyspozycji jeszcze innego środkowego obrońcę, a mianowicie Łukasza Jasińskiego. Nowy zawodnik Miedziowych miał pecha, ponieważ tuż przed sezonem doznał kontuzji, ale wrócił już do gry i zagrał w rezerwach Zagłębia. - Czuję się dobrze, noga mi nie dokucza i dlatego myślę już tylko o tym, by wrócić do kadry meczowej, a następnie wskoczyć do składu - stwierdził Jasiński.