W 60. minucie spotkania z Legią Warszawa obrońca Podbeskidzia Błażej Telichowski został staranowany w polu karnym gości po próbie uderzenia głową przez golkipera Legii Dusana Kuciaka. Gdy wydawało się, iż sędzia Paweł Gil wskaże na "wapno", ten odgwizdał faul Telichowskiego. Na nieszczęście dla obrońcy Podbeskidzia starcie z Kuciakiem okazało się dla niego bardzo bolesne.
Piłkarz doznał zerwania więzozrostu barkowo-obojczykowego. Czeka go przynajmniej 6-8 tygodni przerwy, operacja i rehabilitacja - o czym piłkarz sam poinformował kibiców na Twitterze. To wiąże się zatem najprawdopodobniej z powrotem piłkarza na boisko dopiero po zakończeniu rundy. To zła wiadomość dla trenera Dariusza Kubickiego, bo 28-letni obrońca prezentował się bardzo dobrze w pierwszych spotkaniach wiosny i był dużym wzmocnieniem walczącej o utrzymanie w ekstraklasie drużyny.
Niestey już sądze że Podbeskidzie czeka spadek... ;/
Co do tej sytuacji
Ewidentnie rzut karny !!!!
Boże przecież ten Kuciak go staranował....
Ah Ci polscy sędziowie...