Dariusz Wdowczyk: Nie chcę wracać... (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

"Wdowiec" nie uniknął trudnych pytań w pierwszym dniu po objęciu stanowiska trenera Pogoni Szczecin. - Przez ostatnie lata sporo przeszedłem - mówił o okresie dyskwalifikacji.

Dariusz Wdowczyk wraca na trenerską ławkę po pięciu latach przerwy. W 2009 roku został skazany za udział w aferze korupcyjnej na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. PZPN nałożył na niego dyskwalifikację. W 2012 odzyskał możliwość pracy w zawodzie.

- Dostałem od tego czasu sygnały z Jagiellonii Białystok i Podbeskidzia Bielsko-Biała, więc propozycja ze Szczecina nie była pierwszą konkretną. Z różnych względów nie doszedłem do porozumienia z tamtymi klubami. Były też propozycje z niższych klas rozgrywkowych, ale odmawiałem. Z Pogonią porozumiałem się natomiast bardzo szybko - opowiadał "Wdowiec" podczas prezentacji. - Już pierwsza rozmowa z wiceprezesem Grzegorzem Smolnym trwała trzy godziny i ten czas bardzo szybko nam przeleciał.

- Przez ostatnie pięć lat sporo przeszedłem. Człowiek nabiera dystansu. Zaczyna inaczej postrzegać piłkę nożną, bo patrzy na nią z innej perspektywy. Nie chcę wracać do tego co było złe. Ubolewam nad tym. Dla mnie otwiera się nowy rozdział w życiu. Nie brakuje mi optymizmu, nie zabraknie animuszu, wiary i chęci, by pracować z graczami Pogoni.

Pogoń Szczecin wróci do regularnego punktowania?
Pogoń Szczecin wróci do regularnego punktowania?

- Dziś jest dla mnie wyjątkowy dzień. Długo nie funkcjonowałem w futbolu, ale interesowałem się nim. Jest moją pasją, czymś, czym zajmowałem się przez całe życie jako zawodnik i trener. Dlatego powrót na ławkę jest dla mnie szczególnym momentem - zapewnił trener.

Przed nowym szkoleniowcem Pogoni Szczecin misja wyciągnięcia zespołu z kryzysu. Szczecinian czeka po przerwie reprezentacyjnej prestiżowe starcie z Lechem Poznań. - Będziemy pracować, żeby odpowiednio przygotować się do tego meczu. Piłkarze przeszli badania, mamy dużo materiałów na temat przeciwnika. Postaramy się dostosować taktykę tak, żeby wreszcie zwyciężyć.

- Chcę udowodnić, że nadal potrafię i jestem dobrym trenerem, bo za takiego się uważam - zaznaczył Wdowczyk, który podpisał kontrakt na 1,5 roku.

Piłkarze Pogoni odbyli w środę pierwsze zajęcia pod okiem nowego sztabu szkoleniowego, który współtworzą Maciej Stolarczyk i Boris Pesković.

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
alum
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
złodziej zawsze bedzie złodziejem  
Jab
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wdowczyk karę już poniósł i teraz dla odmiany w sposób uczciwy musi udowodnić czy jest dobrym trenerem.A ci krzykacze mówiący o nie wybaczaniu niech najpierw sami zrobią rachunek swojego sumien Czytaj całość
avatar
Mossad
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wiecie jak wasze kluby zdobywaly mistrzostwo lub pozostawaly w lidze chocby w latach 80 tych? Nie dam ja , to da inny i zostane w tyle. Handlowano na potege. WSZYSCY .  
avatar
DariuszPortowiec
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
komedia, napisałem już wczoraj i napiszę drugi raz: temu panu już podziękujemy  
avatar
KK pośmiewisko
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Czasem warto dać człowiekowi drugą szanse