Wojciech Szczęsny odcina się od wypowiedzi ojca

[tag=414]Wojciech Szczęsny[/tag] w specjalnym oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Arsenalu Londyn, odcina się od wypowiedzi krytykujących Arsene'a Wengera, jakich udzielił jego ojciec Maciej.

Szczęsny senior na łamach Przeglądu Sportowego skrytykował francuskiego menedżera Kanonierów o szafowanie zdrowiem swojego syna. Oskarżył też Wengera o to, że słabsza forma Wojciecha to właśnie efekt tego, że szkoleniowiec Arsenalu kazał grać swojemu bramkarzowi mimo urazów, które miał w kwietniu i maju zeszłego roku.

Jak on ma być w formie? Jakim cudem? Chłopak od roku nie trenuje regularnie na pełnych obrotach. I czyja to wina? Jego? Nie, doświadczonego trenera, który nie dba o Wojtka formę i przyszłość - stwierdził Maciej Szczęsny.

W czwartek przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami eliminacji mistrzostw świata z Ukrainą i San Marino Wojciech wydał specjalne oświadczenie, w którym przeprasza za wypowiedzi swojego rodzica i kategorycznie się od nich odcina.

"Chcę podkreślić, że to są opinie mojego ojca, a nie moje i chociaż szanuję jego zdanie, nie mogę go zaakceptować jako obraźliwe dla klubu, który szczerze kocham.

Od siedmiu lat jestem zawodnikiem Arsenalu i zawsze okazywałem pełny szacunek klubowi, Arsene'owi Wengerowi, całemu sztabu szkoleniowemu, kolegom z drużyny i kibicom. Zawsze czułem wsparcie menedżera i kibiców. Jestem całkowicie skupiony na powrocie do formy.

Jestem dumny, że jestem częścią Arsenalu i widzę swoją przyszłość w tym wspaniałym klubie" - czytamy w oświadczeniu polskiego bramkarza Kanonierów.

Wojciech Szczęsny w ostatnim czasie stracił miejsce między słupkami Arsenalu. W dwóch ostatnich meczach z Bayernem Monachium i Swansea City zastąpił go Łukasz Fabiański, a londyńczycy wygrali oba spotkania po 2:0.

Źródło artykułu: