Łukasz Piszczek: Jest wielki żal do siebie i całej drużyny
Łukasz Piszczek w meczu reprezentacji Polski z Ukrainą strzelił gola dla biało-czerwonych. Na zbyt wiele się to nie zdało, bowiem drużyna Waldemara Fornalika i tak przegrała 1:3.
Polacy popełnili ogromną ilość błędów w defensywie. Ukraińcy stworzyli sobie wiele dogodnych okazji, a przez cały mecz między słupkami wściekał się Artur Boruc. - Na pewno obrońcy nie zagrali dobrze. Wydaje mi się, że jeżeli jako cała drużyna będziemy Łatwo przepuszczać piłkę przez formacje... Proszę spojrzeć, jak Ukraińcy grali z przodu - nie mogliśmy praktycznie bez kontaktu z przeciwnikiem rozegrać piłki. Oni od razu na nas siedzieli. Nam tego wszystkiego zabrakło i na pewno jest wielki żal do siebie i całej drużyny, bo przegraliśmy po bardzo słabym spotkaniu - skomentował Piszczek.
Dla Ukrainy było to bardzo ważne spotkanie. Porażka praktycznie eliminowałaby ich z możliwości awansu na mistrzostwa świata w Brazylii. - Dla nas to było tak samo ważne spotkanie, jak dla nich. Po nich było to widać na pewno dużo bardziej niż po nas - podsumował Piszczek.