Starcie maruderów przy Roosevelta - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Widzew Łódź

Po blisko dwutygodniowej przerwie piłkarze Górnika Zabrze wracają na ligowe boiska. Śląska drużyna podejmie w czwartkowy wieczór Widzewa Łódź. Oba zespoły w rundzie wiosennej zaliczyły obniżkę formy.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

W szatni notującego serię trzech porażek z rzędu Górnika Zabrze przed czwartkowym meczem z Widzewem Łódź panuje olbrzymia mobilizacja. Trudno się temu dziwić. Wszak mierząca przed inauguracją piłkarskiej wiosny w tytuł ekipa Adam Nawałka po czterech kolejkach rundy rewanżowej ma na koncie zaledwie trzy punkty i gdyby sezon rozpoczynał się teraz znajdowałaby się tuż nad kreską.

Jeszcze gorzej wiosnę rozpoczęli łodzianie, którzy w czterech dotychczasowych potyczkach zdobyli raptem dwa oczka, co w tabeli rundy wiosennej daje im póki co przedostatnią - przed Pogonią Szczecin - lokatę. W klubie z Alei Piłsudskiego żywa jest jednak wiara, że pierwsze w tym roku ligowe zwycięstwo nadejdzie właśnie w Zabrzu. - Jedziemy na Śląsk po trzy punkty. Górnik jest w kryzysie i trzeba to wykorzystać - wskazuje Marcin Kaczmarek, pomocnik Widzewa.

Nie mniejsze nadzieje z wieczornym pojedynkiem wiążą piłkarze Górnika. - Przez ostatnie dwa tygodnie pracowaliśmy, żeby wyeliminować z naszej gry wszystkie niedoskonałości. Nad czym szczególnie się skupialiśmy? Nad wszystkim, bez wyjątku - przekonuje Ireneusz Jeleń, który pojedynek z łodzianami najprawdopodobniej rozpocznie w wyjściowej jedenastce.

Na ławce rezerwowych usiądzie zapewne z kolei bezproduktywny w ostatnich meczach Tomasz Zahorski, którego w składzie zastąpić może wracający do pełni sił po urazie Mariusz Magiera. Ponadto w czwartkowej potyczce nie zagrają na pewno Michał Bemben, Konrad Nowak i Przemysław Oziębała, którzy leczą kontuzje. Do Zabrza w dalszym ciągu nie dotarł też certyfikat Marcina Kusia, który także czwartkowe spotkanie obejrzy z perspektywy trybun. Na liście nieobecnych po stronie Widzewa należy wpisać zmagającego się z urazem Macieja Mielcarza.

Ciekawe są postacie wiążące oba kluby. Obok wspomnianego wcześniej Oziębały, który do Zabrza trafił latem, w Łodzi występował także Prejuce Nakoulma, którego z przygodą z Widzewem nie wiążą najlepsze wspomnienia. Na Aleję Piłsudskiego zimą trafił z kolei Denis Kramar, który wcześniej przebywał na testach w Górniku. Tam jednak mu podziękowano i tą drogą parafował umowę z łódzkim klubem. Jeśli w czwartek Słoweniec zagra przy Roosevelta - będzie to dla niego debiut w T-Mobile Ekstraklasie.

Wieczorny pojedynek będzie starciem numer 68 dla obu ekip. Bilans dotychczasowych gier przemawia zdecydowanie na korzyść łodzian, którzy wygrali 29 razy, 18 razy padał remis, a zabrzanie górą byli w 19 razy. Bramki wynoszą 84-71 na korzyść Widzewa.

Górnik Zabrze - Widzew Łódź / czw. 28.03.2013 godz. 20:30.

Przewidywane składy:

Górnik: Skorupski - Olkowski, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Łuczak, Przybylski, Kwiek, Magiera, Nakoulma, Jeleń.

Widzew: Krakowiak - Broź, Phibel, Gavrić, Kramar, Bruno, Abbes, Dudek, Okachi, Pawłowski, Stępiński.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Widzew Łódź
Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Widzew Łódź
Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×