Klub z Drogi Dębińskiej wciąż poszukuje sponsorów, ale póki co dysponuje maksymalnie okrojonym budżetem. Dlatego na każdym kroku musi szukać oszczędności. Efekt? Do Ząbek podopieczni Macieja Borowskiego udali się busem oraz autami osobowymi. Eskapada zaczęła się w sobotę rano, a więc w dniu meczu.
W przeszłości Warta miewała już takie problemy i potrafiła sobie z nimi radzić. Część kibiców zielonych pamięta zapewne końcówkę sezonu 2009/2010. Poznaniacy walczyli wówczas o utrzymanie i w 32. kolejce mierzyli się z Górnikiem Zabrze. Gospodarzom wystarczał remis, aby fetować awans do ekstraklasy. Szampany trzeba było jednak mrozić dalej, bo ekipa ze stolicy Wielkopolski rozegrała najlepsze spotkanie w rundzie i w dobrym stylu zwyciężyła 3:2.
W tamtym pojedynku warciarze zapewnili sobie utrzymanie w I lidze. W sobotę nawet przy wygranej pewni uratowania bytu jeszcze nie będą, ale ewentualne trzy punkty znacznie poprawiłyby ich sytuację w tabeli.