Veljko Batrović: Trzeba podnieść się z kolan

Widzew Łódź wciąż pozostaje bez wygranej w rundzie wiosennej ekstraklasy. W miniony czwartek łodzianie walczyli o pierwsze zwycięstwo na Górnym Śląsku, lecz polegli w starciu z Górnikiem Zabrze.

Bartosz Tarnowski
Bartosz Tarnowski
- Ciężko cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu. Było widać, że gospodarze chcą bardzo wygrać ten mecz. Wyszli na ten mecz wysokim pressingiem, czym nas zaskoczyli. Porażka bardzo nas boli i szkoda mówić o tym meczu. Myślimy już o kolejnej konfrontacji z Polonią Warszawa - przyznał po czwartkowym spotkaniu Veljko Batrović, pomocnik Widzewa Łódź.
Batrović nie zdołał wpłynąć na grę Widzewa w meczu z Górnikiem Zabrze Batrović nie zdołał wpłynąć na grę Widzewa w meczu z Górnikiem Zabrze
Trener łodzian Radosław Mroczkowski zaskoczył wszystkich składem, jaki awizował na mecz z Górnikiem Zabrze. W wyjściowym składzie znaleźli się głównie gracze defensywni, a siła ofensywna łódzkiego zespołu znalazła się na ławce rezerwowych. - Nie mogę wypowiadać się na ten temat, bo to trener decyduje o tym, jak wygląda skład. Jeżeli chodzi o mnie, to byłem gotów do gry od pierwszych minut - stwierdził Czarnogórzec.

Młody widzewiak pojawił się na placu gry dopiero w drugiej części spotkania i to w momencie, kiedy jego zespół przegrywał już 1:3. - Wszedłem na boisko pod koniec spotkania, kiedy przegrywaliśmy różnicą dwóch bramek. Ciężko było cokolwiek zrobić w tym momencie. Dla mnie był to dopiero drugi występ w tym sezonie i mam jeszcze za mało meczów, aby coś znaczyć. Gram jak mogę, daję z siebie wszystko i po wejściu starałem się pomóc ze wszystkich sił zespołowi. Ale to za mało, żeby strzelić bramkę, albo pomóc w zdobyciu jakichkolwiek punktów - powiedział 19-letni zawodnik.

W następnej kolejce łodzianie zmierzą się przed własną publicznością z Polonią Warszawa. Spotkanie ze stołecznym zespołem odbędzie się na zakończenie 20. serii gier, dzięki czemu widzewiacy mają na przygotowania do tego meczu blisko półtora tygodnia. - Do tej konfrontacji musimy przygotować się jak najlepiej. W naszej grze trzeba poprawić kilka elementów, ale przede wszystkim musimy poprawić naszą skuteczność. Jak się nie strzela, to na pewno nie wygra się meczu. Gramy przed własną publicznością i mam nadzieję, że dzięki wsparciu naszych kibiców uda nam się w końcu przełamać. Trzeba podnieść się z kolan. Nie ma innego wyjścia, jak zwycięstwo z Polonią - zakończył.
Veljko Batrović ma nadzieję, że dzięki wsparciu kibiców Widzew znów poczuje smak zwycięstwa Veljko Batrović ma nadzieję, że dzięki wsparciu kibiców Widzew znów poczuje smak zwycięstwa
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×